Co słychać u Egzorcysty?
Bogdan Boner rozpanoszył się niebywale na Showmax. Jego zapijaczona mordka, januszowy wąs i wysłużona dubeltówka stały się elementem polskiej popkultury, podobnie jak pewien galaktyczny strażnik czy niezbyt rozgarnięta ekipa warszawskich dresiarzy. Przypomnijmy sobie, co przytrafiło się Bonerowi w mijającym sezonie Egzorcysty i jak to się stało, że po tych wszystkich eskapadach gość wciąż dycha.
Bogdan Boner rozpanoszył się niebywale na Showmax. Jego zapijaczona mordka, januszowy wąs i wysłużona dubeltówka stały się elementem polskiej popkultury, podobnie jak pewien galaktyczny strażnik czy niezbyt rozgarnięta ekipa warszawskich dresiarzy. Przypomnijmy sobie, co przytrafiło się Bonerowi w mijającym sezonie Egzorcysty i jak to się stało, że po tych wszystkich eskapadach gość wciąż dycha.
Zaczęło się bardzo niepozornie. Opuszczona hacjenda, nowy właściciel i dwóch nieproszonych sublokatorów. Egzorcysta bez problemu poradził sobie z demonicznymi półgłówkami, wysyłając ich do piekła. Nie za dobrze mu poszło z pewnym wampirem, który zbudził się przez przypadek z wieloletniego snu. No ale cóż…wszystko jest do zrobienia.
Gorzej, gdy Bonerowi w drogę wchodzi pewien seksowny ksiądz, blondasek. Natan to prawdziwe utrapienie. Nie dość, że irytujący, to jeszcze diabelnie skuteczny. Boner, chcąc nie chcąc, musi czasem z nim współpracować, walcząc ze wszelkiej maści demonicznym ustrojstwem.
Jest z czym. A tu taryfiarz widmo porywa Bogu ducha winnych pasażerów. A tu perfidne utopce wychodzą z bajora i straszą niewinne ofiary. Innym razem trzeba pozbyć się przeklętych sukubów, które przyjmując postać ponętnych kurtyzan, otworzyły przybytek uciech. Nie mówiąc już o powstałych z grobów umarłych, którzy przy pobliskim monopolowym urządzili sobie skwerek do libacji.
Jednym z największych wyzwań Bonera była konfrontacja z wilkołakami. Te przeklęte bestie okazały się całkiem przebiegłymi przeciwnikami. Na dodatek jeden z nich ugryzł biednego pomocnika Bonera, który przemienił się we włochatą bestię.
Jak łatwo się domyślić, Egzorcyście udało pozbyć się wszystkich niebezpieczeństw. Ostanie z nich jednak było wyjątkowym wyzwaniem. Bogdan Boner stanął w szranki z… samą śmiercią! Jak zakończyła się ta wiekopomna bitwa? Czy i tym razem Egzorcysta wysłał abominację, gdzie pieprz rośnie? A może uznał wyższość Ponurego Żniwiarza i teraz wącha kwiatki od dołu? Jesteście ciekawi wyniku ich konfrontacji? Jazda na Showmax!
Źródło: zdjęcie główne: Showmax
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat