Wychowany w porządnej rodzinie w katolickiej wierze Jackson był raczej spokojnym chłopcem, choć czasem pokazywał swój "charakterek". Za swoje zamiłowanie do Jona Stewarta zapłacił słoną cenę - opuszczanie zajęć szkolnych ostatecznie doprowadziło do wyrzucenia przyszłego aktora z liceum. Czemu winny jest jednak słynny amerykański komik? Jackson w wywiadzie dla New York Times opowiada: "Przed przenosinami do Comedy Central [Stewart] miał swój program zatytułowany "The Jon Stewart Show", a tam, gdzie dorastałem emitowano go o 1:30 w nocy. Nie spałem zatem pół nocy i oglądałem to, a potem byłem zbyt zmęczony... albo przynajmniej zbyt leniwy, żeby iść do szkoły. Odpuszczałem sobie zatem kilka pierwszych lekcji, żeby być w dobrej formie na kolejnych zajęciach."

[image-browser playlist="" suggest=""]
Joshua Jackson na jednym z plakatów "Fringe".

Ten incydent jednak nie przeszkodził aktorowi w rozwijaniu swojej kariery. Jedną z jego pierwszych występów, jeszcze jako 14-letnie dziecko, była drugoplanowa rola w "Potężnych kaczorach". Film okazał się ogromnym sukcesem i nakręcono dwa sequele, również z Jacksonem. Dzięki temu zaczęto dostrzegać go w środowisku aktorskim i niedługo po tym trafił do serialu "Jezioro marzeń", który przyniósł mu sławę.

Jako Pacey Witter, uroczy młodzieniec wychowujący się w nieco patologicznej rodzinie, zaskarbił sobie serca fanek i fanów. Był postacią, której nie dało się nie lubić, choć bez wątpienia to jednak kobiety bardziej cieszyły się na jego widok.

Po pięciu latach "Jezioro marzeń" dobiegło końca i Joshua Jackson zmuszony był szukać nowej roli. Od 2003 roku zagrał w kilku filmach m.in. "Americano" i "Aurora Borealis", a następnie przeniósł się do teatru. Sztuka wystawiana w londyńskim West End pt. "A Life in the Theatre", w której wystąpił aktor, odniosła duży sukces i zebrała pozytywne opinie krytyków. Joshua do dziś przyznaje, że chętnie powróci na deski teatru, a jego marzeniem byłby występ na Broadwayu.

[image-browser playlist="" suggest=""]
Gwiazdor "Jeziora marzeń" wraz ze swoją partnerką, Diane Kruger, aktorką i modelką.

W 2008 roku Jackson powrócił do telewizji, tym razem w dramacie sci-fi stacji FOX pt. "Fringe: Na granicy światów". 32-letni aktor wciela się tam w rolę Petera Bishopa, członka ekipy zajmującej się sprawami nadprzyrodzonymi i trudnymi do wyjaśnienia. Co ciekawe, jednym z ulubionych seriali aktora od dawna było "Z Archiwum X", z którego jego nowy serial czerpie niemal pełnymi garściami.