fot. Krislam Chin (The Academy)

Już w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu odbędzie się 93. ceremonia rozdania Oscarów. Pomimo pandemii koronawirusa ceremonia tradycyjnie będzie miała miejsce w Los Angeles i na wydarzenie zaproszone są nominowane gwiazdy. Jednak organizatorzy musieli dostosować się do panujących restrykcji i zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom. Zebraliśmy dla Was najważniejsze zmiany podczas Oscarów 2021.

Oscary 2021 w pandemii

Jak donosi magazyn Variety w poniedziałek 19 marca odbyło się specjalne internetowe spotkanie pomiędzy członkami Amerykańskiej Akademii Filmowej i nominowanymi artystami. 

Dowiedzieliśmy się, że w czasie trwania ceremonii gwiazdy nie będą musiały nosić maseczek. Jednak poza kamerami na przykład w czasie przerw reklamowych, gwiazdy będą musiały je założyć. 

Na widowni ma zasiąść 170 osób. Będą to nominowani artyści, osoby towarzyszące oraz prezenterzy. Oprócz nich zaproszeni zostały najważniejsze osoby z branży filmowej, jak na przykład Bob Igera - szef Disneya. Wiadomo, że uczestnicy wydarzenia mają regularnie wychodzić na świeże powietrze. 

Gala odbędzie się w trybie hybrydowym. Osoby, które nie stawią się osobiście w Los Angeles będą łączyć się za pomocą połączenia sateliatarnego z specjalnie przygotowanych miejsc - m.in w Londynie i Paryżu. Organizatorom Oscarów 2021 nie spodobało się, że niektóre gwiazdy podczas tegorocznego rozdania Złotych Globów pojawiły się w piżamach lub po prostu w nieformalnych strojach. Chodzi o tych, którzy łączyli się z wydarzeniem bezpośrednio ze swojego domu. Dlatego podczas poniedziałkowego spotkania poproszono, żeby strój był formalny, a kierując się wyborem ubrania należy pamiętać o słowach "inspiracja i aspiracja".

Zmiana nastąpi również w części artystycznej wydarzenia. W tym roku nominowane piosenki usłyszymy w specjalnym bloku przed rozdaniem. W ubiegłych latach była to część samej ceremonii. Nagrania zostaną zorganizowane na tarasie należącego do Akademii muzeum filmowego. Jedynie piosenka Húsavík będzie nagrywana na Islandii.

Wydarzenie poprzedzi 90-minutowy program, w którym pozwoli nam zajrzeć za kulisy ceremonii i przyjrzeć się temu, jak wyglądała droga, która doprowadziła nominowanych artystów do tego wyjątkowego momentu. Chociaż w tym roku gwiazdy wejdą na czerwony dywan to będzie on trwał zdecydowanie krócej niż w poprzednich latach. Po ceremonii nie będzie bankietów i imprez. Jednak widzowie będą mogli zobaczyć specjalny program, który ma zawierać m.in. wywiady z gwiazdami.

Według informacji gazety New York Timesa jedna trzecia całego budżetu tegorocznej gali jest przeznaczona na zorganizowanie wydarzenia według panujących zasad i protokołów bezpieczeństwa ustalonych ze względu na pandemię koronawirusa.

W tym roku również nie będzie gospodarza, który poprowadzi wydarzenie. W roli prezenterów poszczególnych kategorii zobaczymy takie gwiazdy jak Angela Bassett, Halle Berry, Don Cheadle, Bryan Cranston, Harrison Ford, Regina King, Marlee Matlin, Rita Moreno, Reese Witherspoon i Zendaya. Niezmiennie nagrody w kategoriach aktorskich wręczą laureaci z poprzedniego roku Laura Dern, Renée Zellweger, Joaquin Phoenix i Brad Pitt. Statuetkę wręczy również Bong Joon Ho, który w ubiegłym roku triumfował podczas ceremonii otrzymując wyróżnienie w kategorii Najlepszy film i Najlepszy film międzynarodowy za produkcję Parasite. 

Warto przypomnieć, że w tym roku nominację otrzymał Dariusz Wolski za zdjęcia do filmu Nowiny ze świata z Tomem Hanksem w roli głównej. O cenionym w Hollywood operatorze możecie przeczytać w strefie Lekkie portalu naEKRANIE.pl.