fot. Netflix

Reklama

Ryan Gosling w swojej karierze zmierzył się z wieloma wyzwaniami aktorskimi. Sądząc po jego licznych nagrodach filmowych, w tym dwóch Oscarach oraz Złotym Globie w kategorii 'najlepszego aktora w komedii lub musicalu' za film La La Land, artysta bez wątpienia może pochwalić się wielkim talentem. Jak się okazuje, zanim odkrył w sobie zamiłowanie do artystycznego zawodu, w jego życiu pojawił się inny ceniony gwiazdor, który poniekąd zapoczątkował jego chęć do odgrywania nieco bardziej wymagających ról.

Ryan Gosling - idol z kina akcji

W 2023 roku Ryan Gosling zadebiutuje w roli pierwszej ekranowej odsłony Kena, czyli ukochanego tytułowej bohaterki filmu Barbie. Niedługo przed dołączeniem do obsady filmu Grety Gerwig gwiazdor zmierzył się z o wiele mroczniejszą rolą agenta ''Szóstki'' w produkcji Netflixa, The Gray Man. Emocjonujący thriller braci Russo ma w sobie wiele elementów akcji, które z pewnością przywołały w aktorze wspomnienia odnośnie jego idola z dzieciństwa.

Zobacz także:

Ryan Gosling czeka na angaż do MCU. Kogo chciałby zagrać? Będziecie zaskoczeni

Barbie: Ryan Gosling wyjawił, jaka będzie jego odsłona Kena

W wywiadzie dla portalu MTV News, Ryan Gosling został zapytany o to, czy w dzieciństwie miał ulubionego aktora znanego z kina akcji. Aktor bez zastanowienia odpowiedział, że taką osobą był Sylvester Stallone (Rocky, Rambo, Cobra) i przyznał, że tęskni za czasami, w których w dzieciństwie oglądał swojego idola na ekranie:

Myślę, że Stallone. On jest takim dobrym aktorem. Kiedy wokół działa się akcja , on tworzył te niesamowite postacie, które były w samym centrum uwagi. To było tak piękne połączenie. Tęsknię za tymi czasami.

Thriller The Gray Man z udziałem Ryana Goslinga będzie można oglądać na Netflixie od 22 lipca 2022 roku.