„300: Początek Imperium” Blu-ray – recenzja

300: Początek Imperium ("300: Rise of an Empire") przedstawia bitwę pod Salaminą, która w iście komiksowej oprawie jest interquelem wydarzeń mających miejsce w pierwszych 300. O ile opowiedzenie historii dziejącej się równolegle mogło być ryzykownym posunięciem, o tyle wyszło zaskakująco dobrze. Na początku zostaje przedstawione "powstanie" Xerxesa oraz jego motywy. Mimo iż Xerxes w filmie odgrywa drugoplanową rolę, jest to dość istotne dla świata przedstawionego. Pierwszoplanowymi postaciami są tu Artemizja (grana przez rewelacyjną Evę Green) i Temistokles (w tej roli Sullivan Stapleton). Ta pierwsza dowodzi flotą Xerxesa przypuszczającą atak na Greków, a na Temistoklesie spoczywa ciężar kierowania działaniami obronnymi. Obie postacie są bardzo dobrze rozpisane i zagrane. Artemizja jest przykładem silnej i wyrafinowanej kobiety w świecie wojny, która w tamtych czasach była domeną mężczyzn. Nie brakuje jej stylu czy wdzięku, a przy tym jest bezwzględna. W zestawieniu z Temistoklesem, szablonowo dobrym herosem, tworzą razem wyjątkowo dynamiczny duet napędzający cały film.

300: Początek Imperium nie jest filmem, w którym należy doszukiwać się logiki. Nie jest to również film, w którym należy czepiać się patetycznych przemówień, przepakowania akcją i scenami walki czy wszędobylskiego, mocno stylizowanego CGI, gdyż to właśnie te trzy rzeczy tworzą ten niepowtarzalny, przerysowany komiksowy klimat, który zaskarbił sobie sympatię widzów zarówno w pierwszej części, jak i w "Początku Imperium".

Wydanie Blu-ray jest wzbogacone o dodatki uprzyjemniające czas po zakończonym seansie. Wśród nich znalazły się między innymi wywiady z twórcami i aktorami, "3-dniowe piekło", "Wojna na morzu", "Prawdziwi przywódcy i legendy", "Wojownicze kobiety" czy "Zostań wojownikiem" - wszystkie opowiadające o powiązaniach między filmami 300 i 300: Początek Imperium, inspiracjach czerpanych z historii starożytnej Grecji, wpływie komiksów Millera i jego pomyśle na interquel oraz przemianie aktorów w prawdziwych wojowników.

Czytaj również: Dlaczego Ben Affleck gra w "Batman v Superman: Dawn of Justice"?

300: Początek Imperium to świetne, przepiękne widowisko i uczta dla oczu, dlatego wydanie na Blu-ray jest pozycją obowiązkową dla wszystkich miłośników obu filmów, gdyż tego typu obrazy nigdy się nie nudzą.