„Broadchurch”: sezon 2, odcinek 7 – recenzja
Data premiery w Polsce: 25 listopada 2024Do końca drugiego sezonu "Broadchurch" został tylko jeden odcinek. Im bliżej finału serii, tym bliżej rozwiązania tajemnicy morderstwa i zapadnięcia wyroku.
Do końca drugiego sezonu "Broadchurch" został tylko jeden odcinek. Im bliżej finału serii, tym bliżej rozwiązania tajemnicy morderstwa i zapadnięcia wyroku.
„Broadchurch” powoli zamyka rozpoczęte wątki. Wreszcie jaśniejsze stają się działania Clarie. Kobieta, która przez sprawę z Sandbrook straciła niemal wszystko i ukrywała mnóstwo tajemnic, wreszcie je odkrywa. Ujawnienie sekretów Clarie sprawia, że postać staje się ciekawsza i mniej irytująca. Rozmowa z Lee na plaży, podtapianie przez Aswortha i przyznanie się kobiety do aborcji znacznie urozmaiciło wątek relacji tej dwójki. Dużo wniosła do „Broadchurch” krótka rozmowa Clarie z pastorem. Paul doradził jej, że powinna się zmierzyć z demonami, których unika. Ta krótka rada wpłynęła na decyzje podejmowane przez kobietę i dodały jej postaci charakteru. Zakończenie związku Clarie i Lee, ich niepewność, to, czy zachowają swoje sekrety dla siebie, okazało się znaczące dla całego śledztwa dotyczącego morderstwa dziewczynek z Sandbrook i poprawiło dynamikę produkcji.
Hardy i Miller odkrywają nowe powiązania oraz nowych świadków do sprawy z Sandbrook. Oboje są zdeterminowani, żeby ją rozwiązać, dzięki czemu dobrze się wątek śledztwa ogląda. Dowód dostarczony przez Clarie do sądu wywołuje w Hardym złość, a w Miller zaskoczenie, co dodaje postaciom wiarygodności. Detektywi wiedzą, że są bliżej rozwiązania sprawy, dzięki czemu ich działania są pewniejsze, a „Broadchurch” ogląda się z większym zainteresowaniem.
Przedostatni odcinek sezonu zobowiązuje do trzymania widzów w napięciu, dlatego nie usłyszeliśmy wyroku na sali sądowej. „Broadchurch” w ostatnich sekundach odcinka ujawniło nam tylko, że wyrok w sprawie Joe Millera zapadł. Zarówno oskarżyciel, jak i obrońca popisali się swoimi mowami końcowymi, podsumowując dla widza, co się działo w sądzie w ciągu całego sezonu.
[video-browser playlist="613861" suggest=""]
Trochę ciepła do tego trudnego i smutnego serialu wniosły dwie sceny. Pierwszą jest rozmowa Ellie Miller z Beth Latimer, w której obie wspominają, jak dobrze im się żyło przed morderstwem Danny'ego. Kobiety przypominają sobie wspólnie spędzany czas, przyjaźń ich synów, co wskazuje na to, że Beth i Ellie żyją już w zgodzie. Miller tłumaczy Latimer, że dopóki ta jest z Markiem, nigdy nie będzie całkowicie samotna. Pogodzenie się kobiet daje nadzieję, pokazuje, że nie wszystko jest stracone. Drugą sceną, która wniosła trochę ciepła, jest wyznanie przez Jocelyn miłości do Maggie. Relacja dwóch kobiet od początku nie była jasna, Jocelyn wspominała o szansie na miłość, którą przegapiła. Teraz widzowie odkryli kolejną tajemnicę "Broadchurch". Uczucie kobiet, które nie wygasło przez wiele lat, pokazuje, że zawsze jest nadzieja na miłość. W tym dość mrocznym serialu to miła odmiana.
Czytaj również: „The Tunnel” – będzie 2. sezon remake’u „Mostu nad Sundem”
„Broadchurch” zbliża się do finału. Wszystkie luźne zakończenia powoli łączą się w jedno duże. Kolejne sekrety zostają odkryte, wyrok zapadł, a teraz pozostaje czekać na jego ogłoszenie i rozwiązanie zagadki morderstwa z Sandbrook.
Poznaj recenzenta
Kasia JankowskaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1970, kończy 54 lat