„Brooklyn 9-9”: sezon 2, odcinek 15 – recenzja
W najnowszym odcinku "Brooklyn 9-9" bohaterowie grają w paintball, a świetnie przy tym bawią się nie tylko oni, ale też widzowie.
W najnowszym odcinku "Brooklyn 9-9" bohaterowie grają w paintball, a świetnie przy tym bawią się nie tylko oni, ale też widzowie.
„Brooklyn 9-9” ("Brooklyn Nine-Nine") znów sięga po pomysł z 1. sezonu i modyfikuje go na tyle, abyśmy nie poczuli, że oglądamy powtórkę z rozrywki. Wtedy mieliśmy policyjne ćwiczenia w odcinku pt. „Tactical Village”. Tym razem, w „Windbreaker City”, stawka jest wyższa, bo trzeba dobrze wypaść przed przedstawicielami agencji federalnych. Nasi bohaterowie mają początkowo siedzieć na tyłkach i grać zakładników w udawanym napadzie na bank, ale Jake i spółka biorą sprawy w swoje ręce i przejmują tę operację.
Jeśli chodzi o rozgrywki paintballowe w telewizyjnych komediach, to trzeba przyznać jednoznacznie, że niedoścignionym wzorem jest tu „Community” ze swoimi kilkoma szalenie udanymi próbami. „Brooklyn 9-9”do tego poziomu może się nie zbliża, ale wykorzystuje najlepsze walory serialu, aby dostarczyć przez 20 minut sporej frajdy. Już niejednokrotnie wspominałem, że nawiązania do „Szklanej pułapki” są w tym serialu zawsze w cenie i nigdy – przynajmniej mi – się nie znudzą. „I’ve been McClaned!” wygrywa nagrodę za najlepszy one-liner odcinka.[video-browser playlist="660923" suggest=""]
To oczywiście nie wszystkie zabawne wątki epizodu. Znów fajne było jego otwarcie, w którym Boyle ponownie udowodnił, że gdybyśmy spotkali go na ulicy, nie wiedząc, kim jest, to pewnie po kilku zdaniach z jego ust wzięlibyśmy go za przestępcę seksualnego. Pojedynek pomiędzy Rosą a Amy w tym, kto „zlikwiduje” więcej celów na ćwiczeniu, także dawał radę. Melissa Fumero miała zresztą w tym odcinków kilka tak znakomitych momentów, że zacząłem zastanawiać się, czy gdzieś w przyszłości nie powinna być dla niej zarezerwowana nominacja do Emmy.
Ktoś musiał też zostać na 99 Posterunku i pilnować fortu. Tymi osobami byli Gina i kapitan Holt, którzy odkryli, że mieszczą się w ramach tego samego psychologicznego profilu. Ray się zdziwił, Gina się obraziła (na swój dziwaczny sposób), ale wszystko skończyło się dobrze i - co najważniejsze - śmiesznie („To niesamowite, jak on ze mną flirtuje”).
Czytaj również: Potężne „Imperium” oraz komedie ABC dominują w środę – wyniki oglądalności
„Brooklyn 9-9” ponownie nie zawodzi i prezentuje wysoki poziom. Powoli też trzeba zacząć liczyć odcinki do końca serii, a pozostało ich zaledwie 7. Za szybko ten sezon mija!
Poznaj recenzenta
Oskar RogalskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat