DVD: „Harry Potter i Insygnia Śmierci, cz.1”
"To najbardziej intensywna, widowiskowa i emocjonująca część cyklu o Harrym Potterze" – czytamy na okładce wydania DVD pierwszej części "Insygniów Śmierci". Cóż, to stwierdzenie może i jest nieco na wyrost, ale to wciąż najlepszy film Davida Yatesa z tej serii i chyba warty też ponownego obejrzenia w ramach przygotowań na ostatni obraz o młodym czarodzieju.
"To najbardziej intensywna, widowiskowa i emocjonująca część cyklu o Harrym Potterze" – czytamy na okładce wydania DVD pierwszej części "Insygniów Śmierci". Cóż, to stwierdzenie może i jest nieco na wyrost, ale to wciąż najlepszy film Davida Yatesa z tej serii i chyba warty też ponownego obejrzenia w ramach przygotowań na ostatni obraz o młodym czarodzieju.
"Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 1" to pierwsza z dwóch ekranizacji ostatniego tomu sagi autorstwa J.K. Rowling. Po śmierci Albusa Dumbledore'a świat nie jest już tak bezpieczny, a Lord Voldemort rośnie w siłę szybciej, niż kiedykolwiek przedtem. Harry staje zaś z misją powierzoną mu przez zmarłego dyrektora – musi znaleźć i zniszczyć pozostałe horkruksy Czarnego Pana, które są jedynym sposobem na przełamanie jego nieśmiertelności. W zadaniu tym oczywiście pomagają mu Ron i Hermiona, dwójka przyjaciół z Hogwartu.
Wydanie DVD składa się z dwóch płyt – na pierwszej znajdziemy sam film, na drugiej zaś dodatki specjalne. Ten pierwszy jest na pewno godzien polecenia – dosyć wiernie oddaje książkę (i tak jak ona sama, prezentuje nieco inny klimat niż wcześniejsze części) i pomimo faktu, że akcja dopiero się tutaj rozkręca to nie nuży i nie daje powodów do narzekań. A napięcia z ostatniej sceny nie powstydziłby się żaden serial – znakomicie dokonano podziału powieści na dwie części.
[image-browser playlist="611057" suggest=""]
Płyta z dodatkami to uczta dla fanów kulis produkcji – mamy tu zarówno niewykorzystane sceny, odkrywanie tajemnic kręcenia niektórych scen, wywiady z aktorami i twórcami oraz specjalny dokument o ścieżce dźwiękowej towarzyszącej filmowi.
To, co z filmu wycięto to drobne fragmenty, choć czasami sporo wnoszą do głównej fabuły. Widzimy pożegnanie Dursleyów z Harrym, w tym krótką, ale przepełnioną emocjami scenę, gdzie ciotka Petunia żegna swojego siostrzeńca. Z drugiej strony pożegnanie Harry'ego z Dudleyem było co najmniej osobliwe i niezrozumiałe. Żałuję zaś, że nie pozostawiono fragmentów, kiedy możemy posłuchać Potterwarty, bądź dowiedzieć się o wpływie przeklętego medalionu na człowieka. To na pewno pomogłoby widzom nie znającym pierwowzoru lepiej odnaleźć się w fabule podczas seansu.
[image-browser playlist="611058" suggest=""]
Dzięki "Siedmiu Potterom", kolejnym dodatku specjalnym, poznamy tajniki kręcenia słynnej i niezwykle humorystycznej sceny, kiedy to przyjaciele Harry'ego wypijają eliksir wieloskokowy, by wyglądać tak jak on. "Wyścigi w lesie" pokazuja zaś scenę ucieczki trójki bohaterów i zmagania aktorów z odpowiednim zgraniem swojej szybkości. Znajdziemy także "Zbliżenia", czyli krótkie klipy o danej tematyce – czy to znów o kręceniu scen, czy o konkretnych bohaterach. Całość wzbogacono o mnóstwo ujęć z planu, a także o fragmenty z poprzednich filmów, poczynając od "Kamienia filozoficznego".
Wielbiciele muzyki filmowej na pewno jako pierwszy włączą dokument o kompozycji Alexandre'a Desplata, gdzie pokazuje on, jak wyglądała praca nad ścieżką dźwiękową. Warto zwrócić na to uwagę, jako że Desplat będzie odpowiadał za muzykę z drugiej części "Insygniów Śmierci".
[image-browser playlist="611059" suggest=""]
Wszystkie dodatki specjalne zostały opatrzone polskimi napisami, a sam film oprócz lokalizacji kinowej ma też dubbing. Kto zatem preferuje głosy Jonasza Tołopiłło, Andrzeja Grabowskiego, Dorota Segdy czy Wiesława Komasy, również będzie zadowolony.
Wydany przez Galapagos Films "Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 1" dla potteromaniaków wydaje się być pozycją obowiązkową. Oprócz samego filmu dostajemy sporo naprawdę wartych uwagi materiałów dodatkowych, przy których będziemy bawić się nie gorzej niż przy daniu głównym.
Ocena: 9/10
Czytaj także:
"Czary mary, to już przedostatni Harry!" - recenzja filmu
Kilka słów na świeżo po premierze filmu
Poznaj recenzenta
Dawid RydzekKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1990, kończy 34 lat
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1973, kończy 51 lat