Małpi biznes - sezon 1, odcinek 4 - recenzja
Data premiery w Polsce: 28 sierpnia 2024Małpi biznes wciąż utrzymuje dobry poziom rozrywkowy. Tym razem mniej do powiedzenia miał Vince Vaughn, ale za to historia intrygowała.
Małpi biznes wciąż utrzymuje dobry poziom rozrywkowy. Tym razem mniej do powiedzenia miał Vince Vaughn, ale za to historia intrygowała.
Poprzedni epizod Małpiego biznesu zakończył się szokującym wyjawieniem najważniejszej tajemnicy serialu, dlatego w nowym odcinku ¾ czasu zajęły retrospekcje, jak doszło do przekrętu i morderstw. Poświęcono je głównie Nickowi oraz Eve, a Yancy tym razem zszedł na drugi plan. To spowodowało, że humor miał nieco inny charakter. Po prostu trochę mniej było sarkastycznych żartów ze strony Vince’a Vaughna, a więcej sytuacyjnych gagów od pozostałych postaci.
Szczegółowo wyjaśniono, jak para się poznała, a następnie przedstawiono krok po kroku, jak doszło do tragikomicznego odcięcia ręki, a potem zbrodni. Jak się okazało, kluczową rolę odegrała w tym Eve, która owinęła sobie Nicka wokół palca. Meredith Hagner błyszczała w tym odcinku. Doskonale zagrała cwaną blondynkę, która z łatwością uwiodła starszego od niej mężczyznę. Choć wykorzystała go do spełniania swoich zachcianek, to jednak odczuwało się, że między nią a Nickiem istnieje prawdziwe uczucie. Aktorzy wykonali swoje zadanie bez zarzutu.
Zobaczyliśmy prawdziwe oblicze egocentrycznej Eve. Kobieta zmanipulowała Nicka, aby odciął sobie rękę dla kolejnego przekrętu, który miał zapewnić im dostatnie życie na Bahamach. A potem namówiła do zabicia O'Peele’a, który był jego bliskim przyjacielem. Tym razem Zach Braff miał więcej do zagrania, ale nie do końca wiarygodnie przedstawił staczanie się swojego bohatera. Postać Eve jest natomiast fascynująca. To obrzydliwie narcystyczna socjopatka bez żadnych hamulców. Bez skrupułów zastrzeliła pogodynkę Heather, co mnie zaskoczyło. Do tego mało skomplikowana sprawa morderstwa okazała się całkiem intrygująca, bardzo krwawa i makabryczna.
Można powiedzieć, że przy okazji retrospekcji Eve i Nicka pojawiły się też flashbacki z Yancym, wyjaśniające, jak poznał Bonnie oraz z jakiego powodu uczepił się Mendeza. Przynajmniej ta druga sytuacja okazała się zabawna i przydatna dla fabuły, ponieważ przypadkowo doprowadziła do oskarżenia detektywa o morderstwo lekarza. Nie był to zbędny zapychacz, aby przypomnieć o głównym bohaterze serialu.
Twórcy nie tracili czasu, aby zbliżyć Yancy’ego z Rosą, gdy już skończyły się retrospekcje. Od początku ze sobą flirtowali, więc naturalnie doszło do zbliżenia. Prosektorium to dość specyficzne miejsce, ale w końcu mamy do czynienia z czarną komedią! Natomiast cieszy mnie to, że Yancy sprawnie połączył wszystkie tropy i informacje, trafnie odgadując przebieg wydarzeń rzekomego morderstwa. Nie byłoby to przekonujące, gdyby zajęło mu to dłużej, ponieważ pokazano go w tym serialu jako dociekliwego i sprytnego detektywa. Pytanie tylko, jak sobie poradzi po cliffhangerowej końcówce, w której Nick go powalił. To na pewno sprawi, że na kolejny odcinek będziemy czekać z rosnącą niecierpliwością. W końcu ma do czynienia z naprawdę morderczym małżeństwem, które nie cofnie się przed niczym.
Małpi biznes znowu może się pochwalić solidnym odcinkiem, w którym tym razem mniej silono się na słowne żarty, a postawiono na całkiem zabawny, a zarazem mroczny rozwój wypadków z przeszłości. Najważniejsze, że ta historia zaciekawiła, mimo że niezbyt zaskakiwała. Natomiast aktorzy wykonali tu dobrą robotę. Oprócz Meredith Hagner, również Rob Delaney zagrał przyzwoicie, choć nie do końca przekonały mnie wyrzuty sumienia Nicka. Tym razem też mało czasu poświęcono Smoczej Królowej, a Neville pojawił się tylko na krótką chwilę. Tak absorbujące były retrospekcje, że brak tych postaci nie był aż tak odczuwalny. Na pewno jeszcze będą mieć okazję się wykazać, bo choć wszystko już wiemy o morderstwach, to nawet nie doszliśmy do połowy sezonu. Ale to dobra wiadomość, ponieważ jest to fajna produkcja, która dostarcza dobrej, całkiem lekkiej (mimo paru brutalnych scen) rozrywki.
Poznaj recenzenta
Magda MuszyńskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat