„Na krawędzi 2”: sezon 2, odcinek 11 – recenzja
Ciąg dalszy śledztwa, czyli kolejne części układanki zaczynają się zazębiać. Jest nieźle, ale Na krawędzi miało lepsze momenty.
Ciąg dalszy śledztwa, czyli kolejne części układanki zaczynają się zazębiać. Jest nieźle, ale Na krawędzi miało lepsze momenty.

Na krawędzi rozwijało się bardzo dobrze aż do 10. odcinka, gdzie coś siadło i wszystko zaczęło kierować się w niekorzystnym kierunku. I teraz mamy jedynie kontynuację czegoś, co wydaje się być błędną decyzją fabularną i może po prostu brakiem odwagi na zaskoczenie widza oraz zbudowanie większych emocji. Mowa oczywiście o powrocie Leny Korcz (Kamilla Baar), której zadanie teraz opiera się na prostym schemacie: korzystać z bycia martwą, by rozwiązać sprawę. Przynajmniej tak się wydaje przez część odcinka, ale szybko z tego motywu zrezygnowano. Dlatego też cała decyzja o powrocie z martwych jest tym bardziej niezrozumiała, bo nie oferuje żadnego rozsądnego wpływu na fabułę.
Po prostu Lena wraca i akcja rozgrywa się tak, jakby do jej "śmierci" w ogóle nie doszło. To razi w wielu momentach - szczególnie gdy wyjawia kolegom z firmy, że jednak żyje. Reakcje są dziwne, mało naturalne i kompletnie wyprane z emocji. Niedawno byli żądni krwi za śmierć Leny, a gdy ta powraca z martwych, robią ledwo zdziwione miny? To nie tak powinno wyglądać. Kuriozum sięga zenitu w związku z relacją Leny z Czyżem - czy naprawdę chwilowa sympatyczna rozmowa mogła doprowadzić do tego, co widzom pokazano? To nie ma najmniejszego sensu i fabularnej podstawy.
Czytaj również: "Na krawędzi" z niższą oglądalnością podczas emisji 2. sezonu
Kiedy jednak odcinek skupia się na sprawie kryminalnej, jest nieźle. Nie tak ciekawie jak w większości odcinków tego sezonu, ale przynajmniej jest interesująco, a fabuła rozwija się w odpowiednim tempie. Szczególnie podoba mi się wyjawienie prawdy o chłopaku Tamary (Maja Hirsch). To rozwiązanie bardziej satysfakcjonuje niż mdła historia o miłości i zemście.
Na krawędzi pod koniec 2. sezonu zamiast trzymać w napięciu psuje się i rozczarowuje. Było już tak dobrze, ale kilka błędnych decyzji skierowało ten serial na mało atrakcyjne tory.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/


Najnowsze


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1984, kończy 41 lat
ur. 1961, kończy 64 lat
ur. 1999, kończy 26 lat

