„Na krawędzi 2”: sezon 2, odcinek 8 – recenzja
Data premiery w Polsce: 4 grudnia 2024Końcówka 2. sezonu Na krawędzi to dobre tempo, porządny rozwój fabuły i jedno z największych zaskoczeń w polskich serialach ostatnich lat. Recenzja może zawierać spoilery!
Końcówka 2. sezonu Na krawędzi to dobre tempo, porządny rozwój fabuły i jedno z największych zaskoczeń w polskich serialach ostatnich lat. Recenzja może zawierać spoilery!
Na krawędzi dostarcza w tym odcinku sporo informacji na temat przewodniej sprawy kryminalnej. Intryga na wielką skalę jest dobrze przemyślana, a poszczególne jej elementy są nawet dopracowane. Nadal nie do końca wiadomo, jaki jest cel w handlu dziećmi, więc zaczynam się zastanawiać, czy naprawdę to jest istotą tej historii. Wszystko wskazuje na to, że chodzi raczej o testowanie eksperymentalnych leków na wirusa HIV, a skoro niby każdą z kobiet to właśnie łączyło, wydaje się to naturalnym wnioskiem.
Dotychczas Czyż (Przemysław Sadowski) i Lena (Kamilla Baar) byli w konflikcie. Nie dogadywali się tak jak Tamara (Maja Hirsch) z Leną, a czasem kończyło się to bardzo negatywnie. I chyba dlatego zmiana zachowania Czyża tak cieszy w tym odcinku, bo wprowadzona jest nagle, ale na tyle płynnie i odpowiednio uargumentowywana, że przekonuje. Do tego potrzebny był cały motyw dziennikarza grzebiącego w brudach Leny - by ocieplić relację Czyża i Leny. Końcówka sceny ich przyjacielskiej rozmowy ma w sobie coś niezwykle niezręcznego i zarazem wiarygodnego.
Zobacz również: "Teoria wielkiego podrywu" - zapowiedź 8. sezonu
Marta Sajno (Urszula Grabowska) w tym sezonie odgrywa rolę epizodyczną. Jeszcze wcześniej sądziłem, że może to się zmieni i znaczenie jej postaci wzrośnie, ale nic takiego nie następuje. Jest ona obecna jedynie dla formalności, a szkoda, bo ta bohaterka miała potencjał na to, by jakoś powiązać ją z całą historią. Dlatego też centralną postacią w 2. sezonie Na krawędzi jest Lena Korcz - nawet Tomek (Marek Bukowski) pełni rolę drugoplanową. To Lena jest w centrum i dlatego ten końcowy zabieg twórców Na krawędzi tak bardzo szokuje. Zabijanie istotnych bohaterów nie jest standardem, z którego korzystają wszyscy. Jest to niezwykle rzadkie, ale jak już się pojawia, przeważnie jest tak przemyślane, by działało na emocje. I zabicie Leny Korcz właśnie tak działa. Zaskoczenie jest tym bardziej wielkie, że nic w tym odcinku tego sugerowało - a z tropu szczególnie zbija finałowa scena rozmowy Korcz z Czyżem. Jakby chciano uśpić czujność widzów, by potem potrząsnąć z całej siły. To tutaj działa wyśmienicie i zapowiada fantastyczną końcówkę sezonu.
Na krawędzi okazuje się kryminałem dobrym, pomysłowym, budzącym ciekawość i dostarczającym rozrywki. Praktycznie wszystkie karty są już na stole - poza tajemniczym kochankiem Tamary, którego cel wciąż jest tajemnicą. I właśnie o to chodzi - aby do końca istniały elementy, które będą budować ciekawość.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1951, kończy 73 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1970, kończy 54 lat