Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 12 sierpnia 2025Polowanie na czarownice w Polsce XVI i XVII wieku Jacka Wijaczki to dobrze i ciekawie napisany portret epoki, w której wiara i strach kształtowały rzeczywistość.
Polowanie na czarownice w Polsce XVI i XVII wieku Jacka Wijaczki to dobrze i ciekawie napisany portret epoki, w której wiara i strach kształtowały rzeczywistość.

Czy historia może być pasjonująca, gdy pozbawimy ją plotek i sensacji? Jacek Wijaczka udowadnia, że tak. Jego Polowanie na czarownice w Polsce XVI i XVII wieku to wnikliwy, znakomicie udokumentowany portret epoki, w której wiara, lęk i społeczna presja tworzyły mieszaninę groźniejszą niż sama magia.
Na tle Europy Polska uchodziła za kraj wyjątkowo tolerancyjny – przynajmniej w porównaniu z takimi państwami jak Niemcy, Szkocja lub Anglia, gdzie procesy o czary zbierały krwawe żniwo. To jednak nie znaczy, że i u nas nie płonęły stosy. Wijaczka, uznany badacz dziejów nowożytnych, oferuje czytelnikowi obiektywne spojrzenie na temat, w którym łatwo mógłby ulec pokusie przedstawienia taniej sensacji. Zamiast tego otrzymujemy rzetelną analizę – opartą na źródłach sądowych, protokołach przesłuchań i aktach oskarżenia.
W tej książce nie znajdziemy ani krwawych opisów tortur i krzyków ludzi konających na stosie, ani romantyzowania ofiar. Znajdziemy za to trudną prawdę o społeczeństwie, które w obliczu lęku – religijnego, społecznego, obyczajowego – potrafiło z niezwykłą łatwością wskazywać winnych. Czarownica nie była kobietą z miotłą. Była po prostu uznawana za "inną" – taką, która odstawała, która wzbudzała niepokój, której można było przypisać winę za nieszczęścia.

Jedną z największych wartości książki jest osadzenie zjawiska w szerokim kontekście społecznym i mentalnym. Jacek Wijaczka analizuje nie tylko same procesy, lecz również mechanizmy, które doprowadzały do ich wszczynania. Pokazuje, jak sądy, duchowieństwo, lokalne elity i zwykli sąsiedzi – często kierowani zawiścią, uprzedzeniem czy chęcią zysku – potrafili wspólnie wykreować rzeczywistość, w której przemoc była nie tylko akceptowana, ale wręcz pożądana.
Choć publikacja ma charakter naukowy, nie odstrasza akademickim żargonem. Wijaczka pisze zwięźle, klarownie i – co najważniejsze – potrafi opowiadać. Wiele z przytoczonych spraw sądowych brzmi jak gotowy materiał na powieść historyczną: pełne są tragicznych zwrotów, zaskakujących decyzji i ludzkich dramatów, które poruszają także współczesnego czytelnika.
Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku to książka, która dotyka przeszłości, ale mówi o mechanizmach jak najbardziej aktualnych: o strachu, wykluczeniu i przemocy legitymizowanej przez „wyższe dobro”. To lektura ważna – zarówno jako znakomite opracowanie historyczne, jak i jako tekst kulturowy, niepokojąco bliski naszej rzeczywistości.
Poznaj recenzenta
Agnieszka Kołodziej


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 29 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1968, kończy 57 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1951, kończy 74 lat

