

Czy historia może być pasjonująca, gdy pozbawimy ją plotek i sensacji? Jacek Wijaczka udowadnia, że tak. Jego Polowanie na czarownice w Polsce XVI i XVII wieku to wnikliwy, znakomicie udokumentowany portret epoki, w której wiara, lęk i społeczna presja tworzyły mieszaninę groźniejszą niż sama magia.
Na tle Europy Polska uchodziła za kraj wyjątkowo tolerancyjny – przynajmniej w porównaniu z takimi państwami jak Niemcy, Szkocja lub Anglia, gdzie procesy o czary zbierały krwawe żniwo. To jednak nie znaczy, że i u nas nie płonęły stosy. Wijaczka, uznany badacz dziejów nowożytnych, oferuje czytelnikowi obiektywne spojrzenie na temat, w którym łatwo mógłby ulec pokusie przedstawienia taniej sensacji. Zamiast tego otrzymujemy rzetelną analizę – opartą na źródłach sądowych, protokołach przesłuchań i aktach oskarżenia.
W tej książce nie znajdziemy ani krwawych opisów tortur i krzyków ludzi konających na stosie, ani romantyzowania ofiar. Znajdziemy za to trudną prawdę o społeczeństwie, które w obliczu lęku – religijnego, społecznego, obyczajowego – potrafiło z niezwykłą łatwością wskazywać winnych. Czarownica nie była kobietą z miotłą. Była po prostu uznawana za "inną" – taką, która odstawała, która wzbudzała niepokój, której można było przypisać winę za nieszczęścia.

Jedną z największych wartości książki jest osadzenie zjawiska w szerokim kontekście społecznym i mentalnym. Jacek Wijaczka analizuje nie tylko same procesy, lecz również mechanizmy, które doprowadzały do ich wszczynania. Pokazuje, jak sądy, duchowieństwo, lokalne elity i zwykli sąsiedzi – często kierowani zawiścią, uprzedzeniem czy chęcią zysku – potrafili wspólnie wykreować rzeczywistość, w której przemoc była nie tylko akceptowana, ale wręcz pożądana.
Choć publikacja ma charakter naukowy, nie odstrasza akademickim żargonem. Wijaczka pisze zwięźle, klarownie i – co najważniejsze – potrafi opowiadać. Wiele z przytoczonych spraw sądowych brzmi jak gotowy materiał na powieść historyczną: pełne są tragicznych zwrotów, zaskakujących decyzji i ludzkich dramatów, które poruszają także współczesnego czytelnika.
Polowanie na czarownice w Polsce w XVI-XVIII wieku to książka, która dotyka przeszłości, ale mówi o mechanizmach jak najbardziej aktualnych: o strachu, wykluczeniu i przemocy legitymizowanej przez „wyższe dobro”. To lektura ważna – zarówno jako znakomite opracowanie historyczne, jak i jako tekst kulturowy, niepokojąco bliski naszej rzeczywistości.
Poznaj recenzenta
Agnieszka Kołodziej
