Przemiany
Serial kostiumowy inspirowany wydarzeniami historycznymi trzyma poziom, czerpiąc garściami z produkcji gatunku i okraszając wszystko nutką młodzieżowej specyfiki stacji The CW.
Serial kostiumowy inspirowany wydarzeniami historycznymi trzyma poziom, czerpiąc garściami z produkcji gatunku i okraszając wszystko nutką młodzieżowej specyfiki stacji The CW.
Od pewnego czasu kluczową częścią Reign są polityczne machinacje, które stanowią podstawę niemalże każdego serialu kostiumowego. Intrygi, spiski i malwersacje na dworach zawsze zapewniają wiele wrażeń i emocji. Tutaj skupiono się na rozmowach z królem Francji, by odwołał zaręczyny Marii z Franciszkiem, pozwalając królowej Szkotów na poślubienie przyszłego króla Portugalii. Pomimo tego, że w centrum stoją uczucia i romans, wszystko jest pokazane z odpowiednią równowagą pomiędzy nastoletnią konwencją a specyfiką ukazywania romantycznych relacji z tejże epoki. Dzięki temu wszelkie sceny związane z miłością da się oglądać z zainteresowaniem, bo nie są tak banalne jak w innych serialach stacji The CW.
Prawdopodobnie było do przewidzenia, że Tomasz nie jest takim sympatycznym romantykiem, na jakiego wygląda. To jedynie świetna gra polityczna mająca zapewnić mu wpływy do osiągnięcia upragnionego celu, czyli legitymizacji przez papieża. Podoba mi się, jak to ukazano i jak w tym odcinku Tomasz prezentuje swoje prawdziwe oblicze. Jest potworem - co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Zaskakująco dobrze wypada końcowa konfrontacja Franciszka z Tomaszem, która wbrew moim obawom odpowiednio rozbudowuje postać przyszłego króla Francji. Co prawda samo zabicie przeciwnika można przypisać szczęściu, ale widzimy, że Franciszek dorasta i staje się dojrzalszy. Potrafił podążyć za własnym przeczuciem, by uchronić Marię przed życiem pod jarzem okrutnika. To spory plus, bo Franciszek powoli przestaje sprawiać wrażenie mięczaka.
[video-browser playlist="633981" suggest=""]
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że pod względem fabularnym i wizualnym The CW tworzy serial kostiumowy, jaki chce się oglądać. Piękne krajobrazy, ładna architektura i niezłe kostiumy udowadniają mi także okrutną prawdę - Reign stacji młodzieżowej jest mniej sterylne i plastikowe od tragicznej produkcji historycznej BBC pt. The White Queen. To świadczy bardzo dobrze o twórcach tego pierwszego serialu; potrafili umiejętnie połączyć koncepty, tworząc mieszankę, którą ogląda się bardzo przyjemnie.
Wciąż nic nie wiemy o zamaskowanej dziewczynie z pałacu. Kim ona jest? Cały czas odnoszę wrażenie, że ten wątek ostatecznie będzie czerpać inspirację z człowieka w żelaznej masce. Da się odczuć, że ta postać jest w jakimś stopniu związana z Marią. Przydałoby się trochę rozwinąć ten wątek, by jeszcze bardziej pobudzić ciekawość.
Wydarzenia odcinka wpłynęły też zbawiennie na samą bohaterkę. Podobnie jak Franciszek, Maria zaczyna dorastać i dojrzewać. Widzimy to m.in. pod koniec, gdy sprawnie manipuluje królem, jednocześnie pozbawiając swojego wuja prawa głosu w negocjacjach warunków korzystnych dla Szkocji. Bardzo dobrze to rozegrano.
Reign to serial, który z każdym odcinkiem nabiera wyrazu. Scenarzyści świetnie wplątują w niego polityczne intrygi, jednocześnie zachowując wierność konceptowi serialu młodzieżowego. Ogląda się to z wielką przyjemnością.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat