Przybysze: sezon 1, odcinek 5 - recenzja
Przybysze stacji HBO to opowieść o losach policjanta Larsa oraz policjantki Alfhildr, która jest wikingiem. Ten fakt jednak nie jest tak nietypowy, jak mogłoby się wydawać, ponieważ serial ma miejsce w niedalekiej przyszłości, w której pojawiają się ludzie z przeszłości.
Przybysze stacji HBO to opowieść o losach policjanta Larsa oraz policjantki Alfhildr, która jest wikingiem. Ten fakt jednak nie jest tak nietypowy, jak mogłoby się wydawać, ponieważ serial ma miejsce w niedalekiej przyszłości, w której pojawiają się ludzie z przeszłości.
Okazuje się, że konflikt interesów wynikający z różnic między kulturami zaczął wymykać się spod kontroli. Przybysze są nieposkromieni, życie w niedogodnych warunkach doprowadziło do aktu buntu, który to z kolei doprowadził do uszkodzenia systemu synchronizującego czas na świecie. Ale nie są oni sami, ponieważ ich strach i uprzedzenia chętnie przejmują także ludzie współcześni.
Lars (Nicolai Cleve Broch) i Alfhildr (Krista Kosonen) starają się podążać tropami, prowadzącymi do rozwiązania tajemnicy kryjącej się za portalami czasowymi w ziemskich wodach. Policjanci chodzą i zadają pytania, badają znalezione poszlaki, ale nie otrzymują zbyt wiele odpowiedzi. Scenarzyści niemalże bezwstydnie dają nam do zrozumienia, że piąty odcinek to jedynie wstęp do przyszłych wydarzeń, kończących pierwszy sezon. Bohaterowie są konfrontowani ze swoimi decyzjami, bo muszą, bo serial się kończy, a trzeba doprowadzić fabułę z punktu A do punktu B i zaaranżować punkty zwrotne, które stworzą dogodne na finał okoliczności.
Zatem niektóre zachowania postaci i dialogi mogą wydać się mechaniczne, a ich usprawiedliwianie wymuszone.
Wyjątkiem w tym zabiegu jest jednak wątek ludzi przeszłości przygotowujących się do natarcia na nasz nowy, wspaniały świat. Neoluddyści atakują, współcześni się buntują, a wikingowie odzyskują wolę walki. Serial teraz bez żadnych wątpliwości staje po stronie technologii i nauki, ale zadaje świetne pytania, przedstawiając nam konflikty, z jakimi muszą mierzyć się bohaterowie z przeszłości. Czy możemy prowadzić do odpowiedzialności ludzi, którzy dopuścili się okropnych czynów w innych czasach, kiedy panowały inne zasady i inna moralność? Czy jesteśmy w stanie pogodzić nasze przekonania i wartości, za które chcemy walczyć? A także, czy nauka jest warta jakiegokolwiek poświęcenia, skoro ratując, także niszczy świat?
Serial Przybysze przez ostatnie pięć odcinków przedstawiał nam niejednoznaczny charakter kultur ludzi przeszłości i współczesności. Przez pewien czas bawił się w cynika i satyryka, ale ostatecznie stworzył bardziej złożony obraz społeczeństwa świata, który stworzył. Dochodzimy do momentu, kiedy wszystko może sprowadzić się do banalnych wniosków, a biorąc pod uwagę lekkie podejście do rozwoju postaci i budowania ich relacji wszystko może rozwiązać się niesatysfakcjonująco. W końcu historia zbliża się ku końcowi, strzelba Czechowa wystrzeliła, a tajemnica dalej wydaje się być daleka od ujawnienia. Pytanie więc, czy bohaterom uda się rozwiązać intrygę jeszcze w ostatnim odcinku pierwszego sezonu?
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Poznaj recenzenta
Mateusz PonikowskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat