Ripper Street – 01×02
Chociaż twórca oficjalnie stwierdził, że fabularnie Ripper Street jest proceduralem, nie brak temu serialowi motywu przewodniego, który w drugim odcinku wyraźnie jest zarysowany.
Chociaż twórca oficjalnie stwierdził, że fabularnie Ripper Street jest proceduralem, nie brak temu serialowi motywu przewodniego, który w drugim odcinku wyraźnie jest zarysowany.
Sprawa odcinka jest niezwykle przemyślana i nieźle poprowadzona. Zamordowany zostaje właściciel lokalnego sklepu z zabawkami. Sprawcę złapali członkowie czegoś na kształt straży sąsiedzkiej, którzy nie przebierają w środkach i przywieźli go Reedowi odpowiednio poobijanego. Jest nim nastolatek z gangu złodziei, który cały czas milczy i koniec końców zostaje skazany na śmierć. Niby sprawa rozwiązana, ale to dopiero pierwsze kilka minut odcinka. Pomimo tego, że w tychże scenach wyraźnie pokazują nam kto jest prawdziwym sprawcą, scenarzyści wychodzą z tego zabiegu obronną ręką. Zawsze istnieje ryzyko, że gdy od razu prezentują nam winowajcę, nie będą w stanie zainteresować widzów na dalsze minuty odcinka.
[image-browser playlist="595849" suggest=""]©2013 BBC
Ripper Street imponuje stworzeniem mrocznej atmosfery świata bezprawia, w którym przemoc jest na porządku dziennym. Ten klimat brudnej rzeczywistości ulicy Rozpruwacza potrafi przyciągać i zaciekawiać. Forma dwóch, jak na razie, zaprezentowanych spraw jest nietuzinkowa, interesująca i dopracowana. Nie jest to procedural dla wielbicieli "Kryminalnych zagadek" - tutaj mamy pokazane brutalne realia dawnych czasów, kiedy przestępca częściej umierał niż trafiał za kratki, a metody śledztwa często były moralnie niepewne.
Nie jest to też typowy procedural, w którym każdy odcinek nie ma związku z poprzednim. Łącznikiem są bohaterowie - Reed, Jackson i Drake. Każdy zagrany nad wyraz dobrze, dzięki czemu dostaliśmy postacie z krwi i kości, wyraziste i z rozbudowaną ciekawą osobowością. Motywem przewodnim serialu są właśnie oni - ich tajemnice, które stopniowo są nam odkrywane, subtelnie łechtając naszą ciekawość. Każdy z nich ma mroczną przeszłość. Reed stracił córkę, lecz nie wiemy w jakich okolicznościach. Jackson okazuje się być kimś innym niż tym, za kogo się podaje, a Drake - jego historia o czasach w wojsku również rzuca nam światło na jego charakter. I to jest czymś co sprawia, że Ripper Street staje się serialem interesującym - ma motyw przewodni, który nie musi być związany z fabułą, ale siłą rzeczy ma nią wpływ.
[image-browser playlist="595850" suggest=""]©2013 BBC
Ripper Street pod względem formy tworzenia serialu przypomina amerykańskiego {{Copper (2012)|Coppera}}. Tam mieliśmy jednakże główną oś fabularną, która splata wszystko w jedną całość, ale Ripper Street pod względem budowy bohaterów stoi o klasę wyżej.
Policyjny procedural z akcją osadzoną pod koniec XIX wieku jest czymś, co ogląda się z niemałą satysfakcją. Ciekawe sprawy, wyraziści bohaterowie i brutalność świata czyni Ripper Street serialem wartym uwagi.
Ocena: 7/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat