Silos - sezon 2, odcinek 5 - recenzja
Data premiery w Polsce: 13 grudnia 2024Najnowszy odcinek podkręcił tempo akcji, a wielowątkowa fabuła sprawiła, że z dużym zainteresowaniem oglądało się wydarzenia z obu silosów.
Najnowszy odcinek podkręcił tempo akcji, a wielowątkowa fabuła sprawiła, że z dużym zainteresowaniem oglądało się wydarzenia z obu silosów.
W piątym odcinku Silosu wydarzenia przyspieszyły. W wątku Knoxa i Shirley naprawdę dużo się działo, bo byli ścigani przez rozwścieczony tłum, a także służby policyjne. Do tego zostali niespodziewanie zdradzeni przez podejrzanie zachowującego się Calvina (zbyt przerysowany w tej roli Jon Chew), co jeszcze intensyfikowało poczucie zagrożenia. Zaskoczyło mnie to, że żona Simsa pomogła im, a następnie pozwoliła uciec. Jaki ma cel? To jakiś plan związany z nowym stanowiskiem męża czy może po prostu chce zagrać na nosie Bernardowi? Trudno na razie stwierdzić, ale chyba możemy zgodzić się z Asą, że to na Camille powinni wszyscy uważać.
Ucieczka zakończyła się desperackim skokiem na linie Knoxa i Shirley. Sam pomysł na ominięcie blokady był dobry, ale można mieć spore zastrzeżenia do CGI. Nie wspominając, że tego rodzaju kilkupiętrowy, swobodny zjazd raczej powinien się skończyć dużymi obrażeniami. Było to mało realistyczne, ale dostarczyło dreszczyku emocji.
Sprawy Bernarda ciągle się komplikują. Bohater denerwował się bezskutecznym pościgiem za Knoxem i Shirley. Do tego nastroje w społeczeństwie nie są najlepsze, a mianowanie Simsa na sędziego niekoniecznie mogło być słuszną decyzją, bo jednak mężczyzna był godnym zaufania szefem ochrony. Bernard miał na głowie jeszcze inne problemy. Ojciec Juliette nie trzymał języka za zębami, gdy się z nim spotkał. Głośno wyraził opinię o swojej niechlubnej roli, jaką pełni w silosie. Iain Glen wlał mnóstwo uczuć w tę poruszającą wypowiedź Pete'a. Zresztą cała konfrontacja mogła się podobać. Ponadto kazał Lukasowi naprawić zniszczony dysk, aby ten odzyskał interesujące go dane. Twórcy w przemyślany sposób zmienili ten wątek względem książki, sprawiając, że jest on znacznie ciekawszy. Tajemnica zakodowanego listu bardzo intryguje!
Atmosfera w silosie gęstnieje. Już nie tylko mechanicy chcą się buntować; na pozostałych piętrach też jest niespokojnie. Swoją grę prowadzi Camille, a przecież Carla, związana z zaopatrzeniem, również jest ważną częścią systemu. Teraz do buntowników mogą dołączyć Hank i Billings, którzy w ramach swojego prywatnego śledztwa odnaleźli rannego Kennedy’ego. A ten ma im wiele do powiedzenia, co jeszcze bardziej zaogni sytuację. Możliwe, że posiada nawet więcej informacji, które widzowie dopiero odkryją.
Z kolei wątek Juliette tym razem został mocno przyćmiony przez wydarzenia w 18. silosie. W tym odcinku przekonaliśmy się, jak bardzo niestabilny psychicznie jest Solo. Już wcześniej był nerwowy, gdy musiał wrócić do swojego schronu i prawie zapomniał o kodzie dostępu do pancernych drzwi. Teraz całkowicie stracił nad sobą panowanie, gdy nawrzeszczał na bohaterkę. Scena wciskała w fotel, a przerażenie Juliette udzielało się widzom, dzięki zbliżeniom kamery na jej zatrwożoną twarz. Rebecca Ferguson bardzo dobrze to zagrała. Kapitalną robotę wykonał też Steve Zahn, bo z niegroźnego z pozoru bohatera nagle przeistoczył się w agresywnego i impulsywnego. To było imponujące.
Trudno już rozszyfrować, co jest prawdą, a co kłamstwem w przypadku Solo. Może mu się też mieszać rzeczywistość z wyobrażeniami po tak długim czasie w samotności. Wiele tajemnic skrywa też jego schron, który jest zagrożony zalaniem w ciągu 10 miesięcy. To cenna informacja z punktu widzenia 18. silosu, bo w końcu to samo może się wydarzyć właśnie tam, jeśli rebelia przybierze na sile. Wszystko jest w rękach Juliette, która znalazła hełm do kombinezonu, ale z powodu jątrzącej się rany czuje się coraz gorzej. Twórcy postanowili zakończyć jej wątek cliffhangerem, w którym straciła przytomność. To dobry powód, aby martwić się o los bohaterki, ale też daje nadzieję, że dostaniemy w końcu jakieś konkretne odpowiedzi na temat silosu, jeśli Solo postanowi jej pomóc.
Silosy wciąż skrywają wiele tajemnic, ale po tym odcinku można odnieść wrażenie, że jesteśmy bliżej odkrycia istotnych informacji. Twórcy pozwolili rozwijać się wydarzeniom. A te dynamizowała świetna, pulsująca muzyka w tle. Epizod nie ustrzegł się drobnych niedociągnięć, ale wielowątkowa historia na tyle wciągała, że można było przymknąć na nie oko. 2. sezon powoli się rozkręca, ale najważniejsze rzeczy jeszcze przed nami!
Poznaj recenzenta
Magda MuszyńskaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1946, kończy 78 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1978, kończy 46 lat