Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 9 lutego 2022Kelly Barnhill pokazała czytelnikom, na co ją stać, oddając do naszych rąk absolutnie przepiękną i magiczną książkę dla dzieci - O dziewczynce, która wypiła księżyc. Tym razem napisała coś dla dorosłego czytelnika. Po Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie warto sięgnąć, polecam.
Kelly Barnhill pokazała czytelnikom, na co ją stać, oddając do naszych rąk absolutnie przepiękną i magiczną książkę dla dzieci - O dziewczynce, która wypiła księżyc. Tym razem napisała coś dla dorosłego czytelnika. Po Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie warto sięgnąć, polecam.
Na początku należy zaznaczyć, że ten zbiór opowiadań, pod jakże wdzięcznym tytułem, nie ma nic wspólnego z horrorem. Powtarzam, to nie jest horror. A zatem cóż to jest?
Gdy sięgniemy po tę pozycję, przeczytamy dziewięć opowiadań. Jak w każdym tego typu wydaniu będą to tekst różne. Można absolutnie pokusić się o stwierdzenie, że dla każdego coś miłego.
Teksty stanowią odrębną całość i nie są ze sobą w żaden sposób powiązane. Łączy je za to bardzo specyficzny klimat i dość osobliwa estetyka. Dostaniemy istny kalejdoskop, w którym groteska, czarny humor przeplata się z pewną dozą grozy i ogromną ilością poetyczności. Baśnie, jak na prawdziwe baśnie przystało, nie są jedynie opowieściami o wróżkach i książętach na białym koniu. Za otoczką oderwaną od rzeczywistości kryją się bardzo poważne problemy świata dorosłych. Pisarka opowiada nam o tak ważnych i trawiących współczesny świat bolączkach jak: macierzyństwo, śmierć, miłość, problemy z własną seksualnością i wiele innych. Odkrywanie ich i podejmowanie gry z autorką jest pewnego rodzaju przyjemnością, przynajmniej dla mnie.
Opowiadania czyta się błyskawicznie. Barnhill ma bardzo lekkie pióro, które nie pozwala czytelnikowi się nudzić. Czasem jednakże nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że nastąpił pewien przerost formy nad treścią. W gąszczu tych ozdobników, metafor i innych pięknostek można się zwyczajnie pogubić.
Dodatkowy problem może stwarzać coś, co dla jednych będzie stanowiło o wartości utworu i zachęcało do pogłębionych rozważań. Mianowicie ciężko oprzeć się wrażeniu, że niektóre utwory zostały ot tak po prostu urwane. Otwarte zakończenie? Zachęcenie czytelnika do pozostania z bohaterami na dłużej? Być może. To jest sprawa bardzo indywidualna.
Autorka czerpie pełnymi garściami z legend, historii i mitów. Pokazuje przez to, jak ważne dla pisarskiego warsztatu jest oczytanie i obeznanie w kulturze samego twórcy.
Poznaj recenzenta
Agnieszka KołodziejKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat