Wcześniej tego nie widzieliśmy, ale Aisha nie jest szczęśliwa w swoim małżeństwie. Razem z Hektorem oddalali się od siebie, przez co jej mąż szukał pocieszenia u innych kobiet. Po całej aferze Aisha wyjechała na zlot naukowy weterynarzy, gdzie poznała przystojnego weterynarza.

[image-browser playlist="602029" suggest=""]©2012 Sundance Channel

Do końca nie wiadomo, czy Aisha zdradziła Hektora. Nie pokazano tego jednoznacznie, pozostawiając ten aspekt w formie domysłów. Kilka scen sugeruje, że byli w jednym pokoju, że mogło do czegoś dojść - do tego sen Aishy, w którym króluje jej pożądanie wobec tajemniczego mężczyzny. Czy była to tylko fantazja, pozwalająca podnieść się na duchu?

Prawdopodobnie tak, gdyż widząc, jak Hektor wyjawia jej prawdę o jego związku z Connie, Aisha robi mu aferę. Przyznaje, że wymusiła to, nie czując ani zazdrości ani gniewu. Wydaje się, że gdyby ona także zdradziła, towarzyszyłyby jej inne uczucia. Małżeństwo wyjechało razem, by świętować rocznicę z dala od dzieci, ale jedyne o czym mogą rozmawiać to klaps. Hektor stał po stronie Harry'ego, jednocześnie podkreślając, że to już przeszłość. Trudno nie przyznać mu racji i nie zganić Aishy za jej zachowanie. Lojalność wobec przyjaciółki to słaby argument. Kluczową sceną była rozmowa z Rose o Harrym i Sandy. Naturalnie, że zatajone przez Aishę informacje mogły wpłynąć na korzyść sprawy Rose. Kobieta słusznie się zdenerwowała, czując się zdradzona przez najlepszą przyjaciółkę. Tylko, kto kogo zdradził? Od początku serialu widzieliśmy, że relacja Aishy z Rose jest toksyczna dla małżeństwa tej pierwszej. Ostateczna decyzja Aishy, by jednak ratować rodzinę, zrywając znajomość z Rose była kluczowa.

Można rzec, że kobieta w jakimś stopniu zdała sobie sprawę, że Rose wymaga od niej zbyt wiele. Bo jaka przyjaciółka może żądać od drugiej, by nie spotykała się z członkiem swojej rodziny, bo ją znienawidzi? Rose posunęła się za daleko i to był punkt krytyczny dla Aishy, która to zrozumiała.

[image-browser playlist="602030" suggest=""]©2012 Sundance Channel

Siódmy odcinek to aktorski koncert Sophie Okonedo, którą tak dobrze pamiętamy z "Hotelu Rwanda". Ponownie udowodniła, że jest aktorką wybitną, świetnie oddając wielowarstwową gamę emocji Aishy. Fenomenalnie ukazała jej przemianę. Wspaniały popis jej talentu. Przy niej LaPaglia grający Hektora wypadał blado. Jedynie Melissa George we wspólnej, ważnej scenie jej dorównywała.

Klaps okazał się zbawienny tak dla Aishy jak i Rose. Obie zdecydowały się porzucić własne niepewności, aby ratować swoje rodziny. Aisha słusznie powiedziała Harry'emu, że jej nie interesuje klaps na Hugo, ale nigdy nie wybaczy mu uderzenia własnej żony.

The Slap zbliża się ku końcowi, trzymając równy wysoki poziom. Nadal jest świetnie pod względem technicznym (zdjęcia, muzyka), aktorskim i fabularnym. Australijczycy udowadniają tą produkcją, że potrafą robić seriale na światowym poziomie.

Ocena: 8/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj