Życie po śmierci
Każdego roku w USA zgłaszanych jest kilkaset tysięcy zaginięć dzieci – większość szczęśliwie wraca do domu, los reszty pozostaje tajemnicą. Rzadko jednak zdarza się, żeby dziecko odnalazło się po trzydziestu dwóch latach na polu ryżowym w chińskiej wiosce. Tak właśnie zaczyna się pierwszy odcinek nowego serialu emitowanego na stacji ABC – Resurrection.
Każdego roku w USA zgłaszanych jest kilkaset tysięcy zaginięć dzieci – większość szczęśliwie wraca do domu, los reszty pozostaje tajemnicą. Rzadko jednak zdarza się, żeby dziecko odnalazło się po trzydziestu dwóch latach na polu ryżowym w chińskiej wiosce. Tak właśnie zaczyna się pierwszy odcinek nowego serialu emitowanego na stacji ABC – Resurrection.
Na początku zeszłego tygodnia stacja ABC przy współprodukcji Plan B Entertainment włączyła do swojej ramówki nowy serial science fiction, oparty na powieści Jasona Motta pt. "Przywróceni" ("The Returned"). Opowiada on o rzeczywistości, w której nagle i w zupełnie niewytłumaczalnych okolicznościach do świata żywych zaczynają powracać umarli. Zaraz po ogłoszeniu przez stację zamówienia na nową serię wielu ludzi skojarzyło koncept Resurrection z serialem "The Returned" opartym na francuskim filmie "They Came Back" i opowiadającym bardzo podobną historię. We francuskiej produkcji "przywróceni" muszą na nowo nauczyć się życia w społeczeństwie, z kolei "zmartwychwstali" z Resurrection doskonale pamiętają o swoim życiu przed śmiercią. Jedynym problemem jest to, że zdają się nie wiedzieć, co działo się z nimi w czasie przejściowym – przed powrotem do świata żywych. Wspominany wcześniej chłopiec, ośmioletni Jacob, budzi się na polu ryżowym w Chinach; nie wie, co się z nim działo, jak się tam znalazł i nie do końca jest świadomy tego, że nie umarł.
W tym momencie do akcji wkracza agent federalny Martin "Marty" Bellamy (Omar Epps, znany z roli dr. Erica Formana z serialu Dr House). Marty nie prowadzi raczej bujnego życia prywatnego – najprawdopodobniej zostawiła go żona, soboty spędza w pracy, a gdy słyszy o chłopcu znalezionym w chińskiej wiosce, momentalnie angażuje się w sprawę w stu procentach. Nie jest agentem, który wykonuje swoją pracę zgodnie z protokołem. Kiedy okazuje się, że chłopiec nie ma żadnych dokumentów i nikt go nie poszukuje, zamiast zostawić go w agencji adopcyjnej postanawia zawieźć go do Arcadii w stanie Missouri, ponieważ dziecko twierdzi, że właśnie tam są jego rodzice.
Po przyjeździe okazuje się, że wskazany dom zamieszkuje małżeństwo w dość zaawansowanym wieku – Harold (Red Forman z serialu Różowe lata siedemdziesiąte) i Lucille (Frances Fisher), którzy mieli kiedyś syna Jacoba, ale jego ciało zostało znalezione trzydzieści dwa lata wcześniej w pobliskiej rzece. Nikt nie wie, czy wierzyć w to szaleństwo. Chłopiec zna jednak szczegóły, o których nie mógłby wiedzieć oszust, który chciałby się pod niego podszyć. W swojej kuzynce, która w chwili jego śmierci miała niecały rok, widzi podobieństwo do ciotki; w pastorze rozpoznaje przyjaciela z dzieciństwa. Wszyscy są w tym zagubieni, jednak wyniki testów DNA jednoznacznie wskazują, że chłopiec to zmarły przed laty Jacob.
[video-browser playlist="635197" suggest=""]
Ze wspomnianą wyżej ciotką również wiąże się pewna historia, ponieważ Barbara zginęła tego samego dnia co Jacob. Cała rodzina wierzy w to, że próbowała ratować siostrzeńca i sama utonęła, ośmiolatek twierdzi jednak, że było odwrotnie – to on próbował ratować ją. Przypomina sobie również mężczyznę, z którym (jak się potem okazuje) Barbara miała romans. Ta wzmianka zawiązuje nowy, niewyjaśniony wątek, na który być może w następnych odcinkach rzuci światło sama zmarła.
Jacob to nie jedyna postać, która wraca z krainy umarłych. Pod koniec odcinka wyjaśnia się również, kim jest tajemniczy, budzący niepokój pan przemykający po ulicach miasteczka w Missouri. To druga zmartwychwstała osoba, co sugeruje, że w kolejnych odcinkach serii może zaroić się od przybyszów zza grobu. Martin Bellamy przez cały czas pozostaje w Arcadii i kontroluje sytuację, tak więc to najprawdopodobniej on będzie główną postacią serialu, która nie spocznie, póki nie odkryje zagadki tajemniczych powrotów.
Pierwszy odcinek Resurrection nie porywa - jest bardziej zarysem sytuacji, w której zostają postawieni bohaterowie. Co prawda są w nim sceny, które budzą wątpliwości, ale mimo wszystko warto go obejrzeć, bo historia zapowiada się ciekawie. Miejmy nadzieję, że w kolejnych odcinkach twórcy zaserwują nam więcej emocji. Serial ten to również gratka dla nostalgicznych fanów Doktora House'a czy Różowych lat siedemdziesiątych, którzy chcieliby zobaczyć, w jakie role wcielili się tym razem Omar Epps i Kurtwood Smith.
Poznaj recenzenta
naEKRANIEPoznaj recenzenta
Marcin RączkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1961, kończy 63 lat