Ana de Armas promuje Nie czas umierać. Sesja zdjęciowa pełna piękna
Nie czas umierać, czyli Bond 25 przedstawi nowe kobiece postacie, które nie będą typowymi dziewczynami Bonda. Jedną z nich gra Ana de Armas.
Nie czas umierać, czyli Bond 25 przedstawi nowe kobiece postacie, które nie będą typowymi dziewczynami Bonda. Jedną z nich gra Ana de Armas.
Ana de Armas staje się coraz popularniejszą aktorką. Młoda dziewczyna pochodząca z Kuby zachwyciła wszystkich talentem i urodą w 2017 roku w filmie Blade Runner 2049, a od tego czasu jej kariera nabrała tempa. Nie czas umierać to kolejny etap.
Jej osoba stała się tematem nowego numeru magazynu Vanity Fair, który zrobił z nią sesję zdjęciową oraz przeprowadził wywiad. Wyjaśnia, że gdy dostała propozycją zagrania Palomy w Nie czas umierać, była podekscytowana, ale musiała się upewnić, że ta postać nie narazi wszystkiego, nad czym pracuje podczas swojej kariery. Dla niej bowiem nie wszystkie kobiety Bonda była postaciami, z którymi jest w stanie się identyfikować.
Daniel Craig nie może ukryć podziwu dla Any de Armas w rozmowie z Vanity Fair. Grali razem już w dwóch filmach, bo jeszcze była wspólna praca przy Na noże.
Barbara Broccoli, producentka Nie czas umierać, wyjaśnia, że wszyscy chcieli tylko Anę w tej roli. Jej postać dopiero zaczyna pracę w CIA, więc nie ma doświadczenia, jedynie szkolenie. Broccoli tłumaczy, że wszyscy oczekują, iż nie będzie zbyt dobrą agentką, a ona zaskakuje. Okazuje się też, że Cary Fukunaga, reżyser filmu, stworzył postać agentki Palomy z myślą o Anie de Armas.
A tak mówi o swojej postaci sama Ana de Armas:
Ana de Armas - sesje zdjęciowe
Źródło: Vanity Fair / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat