Ant-Man i Osa od kuchni. Zobacz, jak powstały efekty specjalne
Ant-Man i Osa był filmem wymagającym od strony technicznej. Aby opowiedzieć historię o zmniejszającym się bohaterze, Marvel musiał często korzystać z green screenów. Oto jak wyglądała praca na planie tej produkcji.
Ant-Man i Osa był filmem wymagającym od strony technicznej. Aby opowiedzieć historię o zmniejszającym się bohaterze, Marvel musiał często korzystać z green screenów. Oto jak wyglądała praca na planie tej produkcji.
Ant-Man and the Wasp pięknie łączy narrację prowadzoną w skali mikro i makro. Choć nie był to pierwszy film, w którym ogrywano motyw zmniejszającego się bohatera - warto wspomnieć tu takie produkcje jak Kingsajz czy Honey, I Shrunk the Kids - wyróżniał się na ich tle swoją dynamiką oraz niesamowitymi efektami wizualnymi.
Przy realizacji takiej produkcji trzeba było nieustannie sięgać po efekty specjalne, a wiele scen ogrywano na green screenie. Ciekawość tych wszystkich, którzy zastanawiają się, jak wyglądała praca na planie tej nietypowej produkcji, właśnie została zaspokojona. Firma Rodeo FX odpowiedzialna za efekty specjalne w Ant-Manie i Osie opublikowała na swoim kanale na YouTubie krótki materiał pokazujący, jak kręcono najciekawsze ujęcia:
Jak się okazuje, niektóre sceny wymagały zastosowania jedynie niewielkich green screenów bądź pojedynczych modeli 3D. Inne zaś nakręcono w studio filmowym, gdyż ich realizacja w plenerze byłaby niemalże niemożliwa.
Źródło: Engadget / Zdjęcie: Rodeo FX
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat