fot. SIE

Gracze od dłuższego czasu domagają się powrotu Bloodborne w jakiejś formie lub chociażby aktualizacji, która umożliwi im zabawę w 60 klatkach na sekundę na konsoli PlayStation 5. I chociaż żadnych oficjalnych informacji na temat tej marki nie mamy, to do sieci trafiła interesująca plotka, która ponownie rozbudziła nadzieje fanów tej mrocznej produkcji.

Dobrze znany w branży insider, Colin Moriarty, ujawnił, że "Bluepoint może być w podróży do Yharnam". Słowa te nie pozostawiają złudzeń o co chodzi, bo Yharnam jest miejscem akcji Bloodborne. 

Choć Bluepoint Games zasłynęło z remasterów i remake'ów, to tym razem istnieje szansa, że ich projekt związany z Bloodborne będzie czymś więcej. Warto bowiem przypomnieć, że z ostatnich słów przedstawicieli studia wynika, że chcą oni pracować nad czymś nowym, a nie kolejnym odświeżeniem klasyka. Stąd też pojawiły się przypuszczenia, że dostaniemy sequel cenionej produkcji z 2015 roku. 

Oczywiście, jak to z tego typu plotkami bywa, tak i w tym przypadku zalecamy podchodzić do powyższych informacji ze sporym dystansem. 

Zobacz także:

-

Gamingowe meble IKEA trafiły do Polski

-

Far Cry 2 - fanowska teoria sprzed lat oficjalnie potwierdzona. Kim jest Jackal?