Brie Larson zagra Captain Marvel, pierwszą superbohaterkę MCU, która otrzymała własny film. Nadejście postaci zapowiedziano już w napisach końcowych po Avengers: Infinity War, jednak oficjalne materiały promocyjne z jej solowej produkcji dopiero zaczną spływać do sieci. Zanim więc zaleje nas fala plakatów, zwiastunów i zdjęć, odpowiedzmy sobie pokrótce na pytanie: co wiemy o aktorce, która już niedługo zaprezentuje nam się w pełnej krasie jako superbohaterka MCU?

Brie Larson - filmy

Urodzona w 1989 roku Larson nazywa się tak naprawdę Brianne Sidonie Desaulniers. Już od wczesnych lat młodości przejawiała zainteresowanie aktorstwem - co ciekawe, jako dziecko nie uczęszczała do szkoły, ponieważ miała zapewnione nauczanie domowe. Jej wyniki były jednak na tyle dobre, że już w wieku sześciu lat zapewniła sobie miejsce w American Conservatory Theater w Kalifornii. Nic dziwnego - gdy spędza się dzieciństwo na pisaniu własnych prowizorycznych scenariuszy filmowych, a następnie kręci się filmiki w garażu wraz z kuzynami i kuzynkami, aktorstwo i reżyseria naprawdę mogą wejść w krew...

Swoje nazwisko zmieniła już po przeprowadzce do Los Angeles, gdzie trafiła z mamą i siostrą po rozwodzie rodziców (swoją drogą, Larson to nazwisko jej prababci). Jej mama świadomie podjęła decyzję o osiedleniu się z dziećmi właśnie tam, bo widziała w Brie duży potencjał aktorski. Rzeczywiście, pierwsze role zaczęły pojawiać się stosunkowo szybko - już w 1998 roku Larson zadebiutowała na ekranach w epizodzie programu The Tonight Show with Jay Leno. Rzec zatem można, że jej kariera rozpoczęła się od ekranów odbiorników telewizyjnych - w późniejszym czasie aktorka zagrała także w produkcjach takich jak Dotyk anioła czy Popular.

W 2001 roku Brie otrzymała rolę Emily w serialu Jak wychować tatę. Produkcja utrzymała się na antenie tylko przez jeden sezon, ale to wystarczyło by zwrócić na Larson uwagę producentów. W następnej kolejności zagrała w filmie Disney Channel pod tytułem Na torze, a także otrzymała niewielkie rólki w pierwszych filmach kinowych, takich jak Sleepover czy 13 Going on 30. W 2006 roku otrzymała jedną z głównych ról w filmie Sowie pole i choć sam film nie zdobył spektakularnych recenzji, jej kreacja została dostrzeżona. Także dlatego, że sama śpiewała w filmie poszczególne piosenki.

Brie Larson - droga do Oscara

Larson jest osobą ambitną i uparcie dążącą do celu, w związku z czym role w przeciętnych produkcjach nieszczególnie przypadały jej do gustu - od początku marzyła o czymś dużym, znaczącym, w związku z czym podejmowała się gry w kolejnych produkcjach, byleby tylko dać się poznać z dobrej strony. Kolejną ważną (być może tą najważniejszą) rolą była ta w serialu United States of Tara, gdzie wcielała się w Kate Gregson. To właśnie wtedy uznani recenzenci zaczęli wystawiać bardzo pozytywne opinie na jej temat, chwaląc jej przekonującą kreację "zwyczajnej nastolatki". Serial zakończył emisję po trzech sezonach w 2011 roku. W podobnym czasie aktorka realizowała także inne filmy i seriale - do najgłośniejszych produkcji z jej udziałem należały wówczas 21 Jump Street (który przedstawił ją najszerszej do tej pory publiczności), Scott Pilgrim vs. the World (Larson uważa tę rolę za swój osobisty przełom) czy Rampart (rolę tak trudną emocjonalnie, że aktorce trudno się było po niej podnieść).

W przerwach od aktorstwa, Brie próbowała także swoich sił po drugiej stronie kamery - była współautorką scenariusza do filmu krótkometrażowego The Arm, który również współreżyserowała. Produkcja zdobyła nagrodę specjalną na Festiwalu Filmowym w Sundance. Kolejne role obejmowały między innymi udział w produkcjach Community, Don Jon, The Spectacular Now czy Trainwreck. Był to już jednak rok 2015 i Larson miała właśnie wkroczyć na światowe ekrany w produkcji Room. Do roli przygotowała się najlepiej, jak mogła - spędziła miesiąc zamknięta w swoim mieszkaniu, rozmawiała ze specjalistami od molestowania seksualnego, a nawet trzymała się z dala od światła słonecznego, by zbudować jak najlepsze wrażenie osoby trzymanej w niewoli. Opłaciło się - to właśnie ta rola przyniosła jej Oscara, zapewniając tym samym globalną popularność.

Późniejsze lata także obfitowały w dobre produkcje filmowe - Larson zagrała w głośnym Free Fire, następnie Kong: Skull Island u boku Toma Hiddlestona, Samuela L. Jacksona i Johna Goodmana, a także w dramacie The Glass Castle o dysfunkcyjnej rodzinie. Największa rola jednak wciąż przed nią - Captain Marvel wejdzie na ekrany kin w marcu przyszłego roku.

Brie Larson - muzyka, Twitter i Instagram

Poza aktorstwem, Larson zna się także na muzyce. W wieku 11 lat opanowała naukę gry na gitarze i pisała własne piosenki, które następnie zamieszczała na swojej stronie internetowej. Jedna z nich - Invisible Girl - została nawet wyemitowana na antenie radia KIIS-FM, a w późniejszych latach singiel She Said znalazł się w MTV. Brie ma na swoim koncie płytę Finally Out of P.E. i przez lata poświęcone muzyce współpracowała z wieloma twórcami i producentami muzycznymi, takimi jak Blair Daly, Pam Sheyne, Lindy Robbins czy Jesse McCartney. Po kilku latach, Larson muzykę jednak porzuciła - jak sama mówi, chciała być niezależna i grać na gitarze w trampkach, a wytwórnia oczekiwała szpilek i rozwianych włosów. Największe przygody muzyczne przypadały na lata 2003-2006.

Żeby tego było mało, zdolna Larson założyła nawet własny magazyn o tematyce związanej ze sztuką i literaturą. Pisała w nim własne felietony i teksty opiniotwórcze, a także publikowała opinie innych znanych artystów i pisarzy. Wspomina, że w tamtych latach była bliska porzuceniu aktorstwa, ponieważ zdarzało się, że odmówiono jej głównych ról w wymarzonych filmach. Na szczęście dzięki swojej wytrwałości i uśmiechowi od losu, w porę pojawiły się odpowiednie produkcje - gdyby nie to, być może dziś oglądalibyśmy inną aktorkę w roli superbohaterki MCU?

Larson jest aktywna w mediach społecznościowych. Można znaleźć ją na Instagramie oraz na Twitterze, gdzie regularnie zamieszcza nowe wpisy. Od dziś możemy także oglądać ją w pierwszym zwiastunie nadchodzącego hitu Marvela, a następnie - już w samym w starciu z potężnym Thanosem, który obrócił w proch połowę wszechświata. Oto superbohaterka, która może odmienić los przyszłości.

Captain Marvel - zwiastun

fot. Marvel