fot. Blizzard

Diablo 4 zadebiutowało na rynku w czerwcu 2023 roku i od tego czasu zaliczyło zarówno wzloty, jak i upadki. Choć produkcja Blizzarda zbierała wysokie oceny w branżowych mediach, to jej późniejsze aktualizacje i zawartość sezonowa była krytykowana przez graczy. Wkrótce jednak do gry ma trafić wiele istotnych zmian, a sami twórcy nazywają nadchodzącą aktualizację "największą". 

Sezon 4: Łupy na Nowo wystartuje już 14 maja. Zmiany mają być na tyle istotne, że pojawią się nie tylko w ramach Sfery Sezonowej, ale też w Sferze Wieczności. Obejma one między innymi przebudowanie przedmiotów - będzie wypadać ich mniej z przeciwników, a także będą one mieć mniej podstawowych afiksów. Dzięki temu gracze mają spędzać mniej czasu na przeszukiwaniu i sprzątaniu ekwipunku, a także mieć większą łatwość jeśli chodzi o porównywanie i dobieranie elementów wyposażenia. Dodatkowo przedmioty będzie można ulepszać i modyfikować dzięki nowym mechanikom hartowania i doskonalenia.

Wielu graczy powinna ucieszyć także przebudowa Kodeksu Potęgi. Aspekty pozyskiwane z legendarnych przedmiotów nie będą już zajmować miejsca w ekwipunku. Zamiast tego dostaniemy swoisty katalog, w którym wszystkie aspekty w najpotężniejsze wersji będą dostępne wtedy, kiedy będziemy ich potrzebować.

Jak zmienią się Piekielne Przypływy w Diablo 4?

Zmiany mają być inspirowane Krwawymi Żniwami z Sezonu Krwi. Zabijanie kolejnych potworów i otwieranie Udręczonych Darów będzie zwiększać poziom zagrożenia. Na maksymalnym poziomie gracze zostaną oznaczeni i otoczeni przez rozszalałych wrogów. Jeśli uda im się ujść z życiem, to zmierzą się z Piekielnym - potężnym, poległym wojownikiem z Sanktuarium, który przeszedł na stronę Piekła.

Z pełną listą zmian możecie zapoznać się na oficjalnej stronie gry. 

Zobacz także:

-

Gracze Destiny 2 zostaną Pogromcami bogów. W nowym wydarzeniu zmierzą się z potężnymi bossami

-

Dodatek Shattered Space do Starfield zadebiutuje tej jesieni. W planach jest też wyczekiwana aktualizacja