Niesamowity Eric Stoltz ("Pulp Fiction", "Efekt Motyla") zagra w filmie, który wyprodukuje równie utalentowany Dean Devlin ("Dzień niepodległości") – „Blank Slate”.

„Blank Slate” będzie serialem telewizji TNT. John Harrison („Diuna”) nie może się doczekać zdjęć do pilota serialu. Reżyser czekał już jakiś czas na tę możliwość, której przeszkadzał strajk scenarzystów a co za tym idzie, deficyt scenariuszy. Ale w końcu życzenie Harrisona się spełni.

Stworzony przez Devlina i Harrisona film opowiada o kobiecie, cierpiącej na amnezję (Lisa Brenner), która została skazana na karę śmierci za morderstwo, którego nie pamięta. Jednak dostaje ona od FBI drugą szansę. Zwolniona z więzienia, zostaje zatrudniona jako członek tajnej, eksperymentalnej jednostki FBI zajmującej się niewyjaśnionymi przestępstwami. Huston wszczepiają wspomnienia ofiar morderstw. Podczas gdy niesie ona ciężar wspomnień innych, docierają do niej echa jej własnego życia…życia, którego nie pamięta.

Do ekipy filmowej dołączy również Clancy Brown ("Nieśmiertelny").

Stoltza zobaczymy wkrótce w pilocie serialu stacji Sci Fi „Caprica” oraz horrorze komediowym „Howl”.