Rey to postać, która została wprowadzona w filmie Star Wars: The Force Awakens. Poznaliśmy ją jako dziewczynę zbierającą złom, jednak okazało się, iż drzemie w niej potężna Moc, jak w prawdziwym rycerzu Jedi. Wielu fanów zaczęło nazywać bohaterkę Mary Sue, co ma prześmiewczo zwracać uwagę, na jej wyidealizowanie - jest to dość negatywne określenie kobiecej postaci, która z każdej sytuacji wychodzi obronną ręką i w zasadzie nie ma wad.
Ostatnio odniosła się do tego sama Daisy Ridley, odtwórczyni roli Rey. Aktorka zupełnie nie zgadza się z tym terminem nazywając go nawet seksistowskim. Jak mówi:
Męskim odpowiednikiem określenia Mary Sue rzeczywiście nie jest Ryan Craig, jednak kultura operuje rzadko używanym pojęciem "Gary Stu". Ono również mówi o postaci, która osiąga same sukcesy i pojawia się zawsze tam i wtedy, gdy potrzebna jest jej pomoc.
Rey można aktualnie oglądać w filmie Star Wars: The Last Jedi. Czy Waszym zdaniem Mary Sue to dobre określenie dla tej postaci?
Źródło: lrmonline.com / zdjęcie główne: Lucasfilm