Na początku lipca pisałem o narzędziu ScriptBook, które potrafi analizować scenariusze filmowe i wyłaniać te o największym potencjale. Jak się okazuje, po sztuczną inteligencję sięga coraz więcej filmowców. Wytwórnia 20th Century Fox planuje wykorzystać technologię uczenia maszynowego, aby określić potencjalną grupę odbiorców. Merlin Video analizuje zwiastuny klatka po klatce i wyszczególnia jego najważniejsze elementy takie jak scenografia czy rodzaje postaci. Na tej podstawie wskazuje produkcje o podobnym charakterze.

Wytwórnia wychodzi z założenia, że zwiastuny o zbliżonych walorach estetycznych mają szansę trafić do tego samego odbiorcy, a co za tym idzie - odnieść podobny sukces kasowy.

Miguel Campo-Rembado z 20th Century Fox postanowił wytłumaczyć na blogu Google, jak to narzędzie sprawdza się w praktyce. Firma wzięła na tapet zwiastun Logan i uruchomiła Merlin Video. Oprogramowanie wyszczególniło najważniejsze elementy graficzne wyeksponowane w zwiastunie: drzewa, zarost na twarzy, samochód, mężczyzna czy broda. Na tej podstawie algorytm wydedukował, że mamy tu do czynienia z filmem, w którym główną rolę odgrywa typowy twardziel i wyszukał produkcje z podobnym protagonistą. Tak powstała lista 20 produkcji, które powinny spodobać się miłośnikom Logana. Następnie przeprowadzono ankietę wśród osób, które obejrzały ten film i zapytano je o to, na czym ostatnio byli w kinie.

Kolumna po lewej prezentuje listę opracowaną na podstawie ankiet, zaś ta po prawej - wskazania sztucznej inteligencji:

Narzędzie Merlin Video poprawnie wskazało aż 11 filmów, które zainteresowały widzów Logana. W tym tak nieoczywiste jak John Wick: Chapter 2, który nie jest typowym filmem superbohaterskim, ale przedstawia głównego bohatera o zbliżonym charakterze. Sztuczna inteligencja popełniła jednak kilka poważnych błędów: zignorowała Ant-Man, Deadpool oraz Avengers: Age of Ultron, sugerując przy okazji, że The Legend of Tarzan to idealna produkcja dla tych, którym spodobał się Logan.

Sztuczna inteligencja od 20th Century Fox nie jest idealna, ale prace nad nią będą pogłębiane. Narzędzie to może sprawdzić się do tworzenia lepszych i wierniejszych zwiastunów, które lepiej oddadzą charakter danego filmu. Jeśli wytwórni uda się doszlifować to narzędzie, być może za kilka lat zwiastuny przestaną wprowadzać nas w błąd.