Według informacji portalu New Yorker Harvey Weinstein zatrudnił firmę Black Cube, w której pracują byli agenci Mossadu i izraelskich służb wywiadowczych. Jest to jedna z najlepszych firm na świecie, która ma swoje placówki w Tel Avivie, Londynie i Paryżu.

Zaczęli dla niego pracować w lipcu 2017 roku, by zapobiec publikacji artykułu w New York Times, który rozpoczął cały skandal. Nie udało się tego zrobić, więc następnie firma miała za zadanie szpiegować kobiety, które go oskarżyły oraz dziennikarzy badających jego przeszłość. Chcieli poznać tożsamość kolejnych kobiet, które rozmawiają z prasą, by zablokować ich oskarżenia. Mieli oni także za zadanie zebrać informacje oraz dane wszystkich osób. Poza tym zatrudnił też jedną z największych firm wywiadowczych Kroll, która również zajmowała się tym samym.

Informację potwierdza adwokat David Boies, który mówi, że jego kancelaria zapłaciła wspomnianym firmom w imieniu Weinsteina. W oświadczeniu adwokat przyznaje, że jest to coś, czego nie powinni byli robić. Rzeczniczka prasowa Harveya Weinsteina dementuje wszystkie informacje portalu New Yorker.

Zobacz także:

-

Harvey Weinstein może zostać aresztowany. Policja ma dowody, że producent dopuścił się gwałtu

-

Harvey Weinstein opuścił Gildię Producentów

Poza tym Amerykańska Akademia Telewizyjna oficjalnie wyrzuciła Weinsteina ze swoich szeregów. Producent dostał dożywotni zakaz powrotu.