Hayao Miyazaki otrzymał nagrodę za film Chłopiec i czapla na gali Oscary 2024. Gwiazda filmu Spider-Man: Poprzez multiwersum źle to zniosła.
Rozdanie Oscarów nie byłoby kompletne bez odrobiny kontrowersji i gorzkiego żalu. 96. gala wręczenia Nagród Akademii Filmowej już za nami i nie obyło się bez zaskoczeń. Za jedno z nich fani w sieci uznali zwycięstwo
Chłopca i czapli w reżyserii Hayao Miyazakiego ponad, doskonale przyjętym krytycznie i mającym na koncie bardzo dobry wynik w box office,
Spider-Man: Poprzez multiwersum. Nie tylko fani postanowili okazać swoje niezadowolenie z werdyktu, ale i główna gwiazda serii, czyli
Shameik Moore, który użycza swojego głosu postaci Milesa Moralesa. Wygrana w tej samej kategorii, czyli Najlepszej animacji, w 2018 roku była najwidoczniej niewystarczająca. Moore gorzko stwierdził za pośrednictwem X (wcześniej Twitter), że produkcja z jego udziałem została "okradziona". Dopiero później zdecydował się na wstawienie bardziej dyplomatycznego wpisu.
Szacunek dla zwycięzców. I to prawda, że nie umiem przegrywać, ale dziś nie przegraliśmy. Nasz film miał wpływ na wiele żyć i może nie zostaliśmy docenieni tego wieczoru, ale życie się toczy dalej.
https://twitter.com/shameikmoore/status/1766978884350980235
https://twitter.com/shameikmoore/status/1766986102500741391
Spider-Man: Poprzez multiwersum - Chris Miller reaguje na werdykt
O wiele bardziej stonowanej wypowiedzi udzielił
Christopher Miller, który stwierdził, że jeśli już mają przegrywać, to z "najlepszym w historii".
https://twitter.com/chrizmillr/status/1766973315313283575
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h