David Simon udzielił wywiadu portalowi The Hollywood Reporter, w którym zdradził, że pracuje nad potencjalnym serialem dla stacji HBO opowiadającym o przemyśle pornograficznym. Razem z nim tworzy go jego stały współpracownik - George Pelecanos.

Czytaj także: Najlepsze powieści fantasy wszech czasów

Projekt o tytule roboczym "The Deuce" miałby rozgrywać się w latach 70. i 80. ubiegłego wieku i opowiadać o legalizacji pornografii w USA i jej rozwoju. Fabuła rozgrywać miałaby się w Nowym Jorku i poruszane byłyby też tematy HIV, przemocy czy problemów z kokainą.

Początkowo jednak wahali się, czy chcą podejść do tego tematu:

- Na początku spojrzeliśmy na siebie z Georgem i powiedziałem, "nie chcę robić serialu o porno... mam żonę i dzieci. Nie chcę iść w tym kierunku. To jest mroczne".

Ich agenci pracujący z nimi przy "Treme" analizowali życie mężczyzny, który pracował dla mafii w czasach rozwoju pornografii. Namówili Simona i Pelecanosa do spotkania się z nim i wysłuchania jego historii. Wygląda na to, że ciekawość filmowców wzięła górę, bo zaczęli zagłębiać się w temat i go badać.

Czytaj także: Dublerka Leny Headey o finale 5. sezonu "Gry o tron"

David Simon jednak podkreśla, że nie chce używać pornografii, by krytykować pornografię i jeszcze dzięki porno sprzedawać swój serial.

- Tak naprawdę trzeba stworzyć to tak, by była to historia o ludziach i o rynkach. O tym momencie, kiedy coś staje się legalne i dochodowe. I co dzieje się ludźmi z tego środowiska, kiedy ich rynek dominuje - opowiadał Simon.

Na razie "The Deuce" jest we wczesnym etapie planowania i jeszcze nie ma zielonego światła na realizację.