Istnieje godzina niepublikowanych scen z Braveheart. Mel Gibson jeszcze wróci do Mad Maxa?
W ostatnich wywiadach Mel Gibson zabrał głos na temat swoich dawnych, kontrowersyjnych wypowiedzi o Żydach. Dowiedzieliśmy się także, że początkowo film Braveheart - Waleczne Serce miał być znacznie dłuższy. Poznajcie szczegóły.
W ostatnich wywiadach Mel Gibson zabrał głos na temat swoich dawnych, kontrowersyjnych wypowiedzi o Żydach. Dowiedzieliśmy się także, że początkowo film Braveheart - Waleczne Serce miał być znacznie dłuższy. Poznajcie szczegóły.
Mel Gibson w wywiadzie z portalem Collider wyjawił, że początkowo film Braveheart miał trwać znacznie dłużej, ponad trzy godziny. Co więcej, istnieje godzina nigdy niepublikowanych scen, a sam odtwórca głównej roli od dłuższego czasu negocjował ze studiem, by wypuścić na rynek wersję reżyserską produkcji. W sieci spekuluje się, że doskonałe przyjęcie Hacksaw Ridge może zmienić nastawienie decydentów w tej kwestii.
Gibson zabrał także głos na temat dawnych kontrowersji, które wywołał. Przypomnijmy, że w 2006 roku został on złapany przez policjantów w czasie kontroli drogowej, a pijany w bardzo ostrych słowach wypowiadał się o Żydach, którzy mieli rzekomo przyczynić się do wybuchu wszystkich wojen w historii - po tym zdarzeniu gwiazdor został w Hollywood uznany jako persona non grata:
To był nieszczęśliwy wypadek. Byłem podpity, wściekły i zostałem aresztowany. Zostałem też nielegalnie nagrany przez nieuczciwego policjanta, który nigdy nie został pociągnięty do odpowiedzialności za to przestępstwo. Potem on przekazał nagranie opinii publicznej po to, by coś zarobić, a sprawę nagłośnili jeszcze ludzie, których zwykliśmy nazywać dziennikarzami. To było nie fair. Myślę jednak, że jako osoba z taką pozycją, nigdy nie miałem prawa do tego, by się załamać. (...) To było na pewno słabe z mojej strony, ale traktuję to w kategoriach błędu przeszłości. (...) Nie wiem, dlaczego po 10 latach ta kwestia ciągle powraca.
Czytaj także: Przełęcz ocalonych - recenzja
Twórca Apocalypto wypowiedział się również na temat filmu Mad Max: Fury Road. Określił go mianem "olśniewającego", a reżysera, George'a Millera, nazwał "Einsteinem montażu". Co ciekawe, Gibson odpowiadając na pytanie o powrót do tego uniwersum wyjawił, że przez ostatnie 10 lat stworzył 4 historie. Nie chciał jednak rozwinąć swoich słów; nie wiemy więc, czy to tylko jego krótkie pomysły, czy może zarysy scenariuszów, oraz na ile historie te stanowiłyby pełnoprawne elementy świata Mad Maxa. Gibson bardzo szybko zmienił temat wskazując, że zostały mu w najbliższym czasie złożone inne, niezwykle interesujące propozycje filmowe.
Źródło: collider.com / zdjęcie główne: 20th Century Fox
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat