- Oczywiście czytając komiksy - powiedział aktor. - Zostało jeszcze kilka miesięcy, zanim zabiorę się za pracę, występuję w międzyczasie w dwóch filmach, więc jeszcze ten proces się nie rozpoczął. Naturalnie, wielu znakomitych aktorów wcielało się w tę rolę w przeszłości i większość z nich widziałem w czasie, gdy filmy obecne były w kinach, więc nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że sam znajdę się na tym miejscu. Nie mogę więc powiedzieć, że nie mam w głowie pewnego wyobrażenia tej postaci, ale też nie planuje do nich wracać .

Planuję po prostu poznać go najlepiej jak potrafię czytając komiksy i wejść w pewnym stopniu w tę rolę w pierwszym filmie, i, miejmy nadzieję, później na tym będę bazować. Bazuję na moim doświadczeniu z teatru. Jeśli robiłem musical, nigdy nie słuchałem albumów, bo chciałem stworzyć swoją wersję. Jestem pewien że w mojej roli będzie sporo podobieństw do Gary'ego Oldmana i Pata Hingle, ale chcę zrobić to po swojemu, bazując na tym, jak dobrze poznam bogatą historię tego uniwersum.

Czytaj także: The Division – będzie rekompensata za problemy z grą

J.K. Simmons pojawi się po raz pierwszy w filmie Justice League Part One, a później powtórzy swoją rolę w solowym filmie o Batmanie.

Jeżeli zaś chodzi o innego popularnego aktora, który dopiero czeka na swoje 5 minut w uniwersum DC, to Dwayne Johnson wciąż od czasu do czasu wypowiada się na temat roli Black Adama w filmie Shazam. Wczoraj opublikował tweetal, w którym widzimy fragment walki czarnego charakteru z Supermanem, sam aktor pisze zaś, że nie może się doczekać takiego starcia, choć z pewnością nie zobaczymy go w pierwszym filmie.

Won't happen in the first movie, but nothing would make me happier. He's got it comin'. #BlackAdamVsSuperman #Shazam

ROZWIŃ ▼

— Dwayne Johnson (@TheRock) 18 kwietnia 2016

ROZWIŃ ▼