Plany na stworzenie nowej wersji The Crow z 1994 roku pojawiły się już kilka lat temu, jednak za sprawą problemów z wytwórnią i rezygnujących kolejno aktorów (w roli głównej widziani już byli między innymi Bradley Cooper, Luke Evans czy Jack Huston). Wydawało się jednak, że sprawa ruszyła do przodu, a w tytułową postać miał się wcielić Jason Momoa. Portal Deadline doniósł właśnie, że aktor wycofał się z projektu razem z reżyserem Corinem Hardym.

Prawa do realizowania filmu otrzymało studio Sony Pictures. W marcu ogłaszano, że film trafi do kin w październiku 2019 roku. Portal Deadline donosi jednak, że umowa nie została domknięta i studio ma obecnie związane ręce. Różnice finansowe pomiędzy Samuelem Hadidą, stojącym za Davis Films, które ma prawa do filmu, miały doprowadzić do odpuszczenia sobie projektu przez aktora i reżysera.

Zobacz także:

-

Nowy Kruk i inne filmy. Są daty premiery

-

Godzilla 2 i The Six Billion Dollar Man – filmy wejdą do kin później niż planowano

Kruk z 1994 jest adaptacją komiksu Jamesa O’Barra, w dodatku utrzymaną w mrocznym, ponurym klimacie i w dźwiękach ciężkiej muzyki. Fabuła skupia się na Ericu Dravenie, który powraca zza grobu by pomścić śmierć swoją i swojej ukochanej. W tej roli wystąpił Brandon Lee, który został śmiertelnie postrzelony na planie, co dodaje całej produkcji mitycznego wydźwięku.