Katzenberg: Wszystko co poszło nie tak z Quibi, to wina koronawirusa
Quibi, aplikację do oglądania krótkometrażowych filmów, ściągnięto na 3,5 mln urządzeń. Według przedstawicieli firmy wynik ten jest daleki od wstępnym założeń biznesowych.
Quibi, aplikację do oglądania krótkometrażowych filmów, ściągnięto na 3,5 mln urządzeń. Według przedstawicieli firmy wynik ten jest daleki od wstępnym założeń biznesowych.
Jeffrey Katzenberg przyznał na łamach magazynu The New York Times, że jego platforma filmowa Quibi nie spotkała się z zakładanym zainteresowaniem. W pierwszym tygodniu od premiery pobrano ją 1,7 mln razy i obecnie zajmuje dopiero 125 miejsce na liście najpopularniejszych darmowych aplikacji w Apple Store. Były prezes Disneya zrzucił winę za porażkę usługi na koronawirusa. Stwierdził, że doszło do najczarniejszego scenariusza i zdarzyło się wszystko to, co mogło pójść nie tak.
Warto zauważyć, że pomimo 3 mln pobranych aplikacji Quibi może pochwalić się jedynie 1,3 mln aktywnych użytkowników. Jeśli pandemia koronawirusa przeciągnie się na kolejne miesiące, firma może mieć problem z osiągnięciem celu rozwojowego, który zakładał, że po roku Quibi przyciągnie do siebie 7 mln użytkowników. Zwłaszcza że większość z obecnych klientów platformy załapało się na promocyjny, 90-dniowy okres testowy. Po jego zakończeniu za dostęp do aplikacji trzeba będzie zapłacić miesięczny abonament w wysokości 4,99 dol (wersja z reklamami) bądź 7,99 dol (wersja bez reklam, w Polsce wyceniona na 37,99 zł).
Katzenberg liczy jednak na to, że nawet w trakcie trwania pandemii, świadcząc pracę zdalnie, od czasu do czasu potrzebujemy odpocząć i oderwać się od obowiązków np. spędzając kilka minut w serwisie.
Quibi wyróżnia się na tle konkurencyjnych serwisów VoD swoim mobilnych charakterem. Platforma dostępna jest wyłącznie na smartfonach, a wszystkie zawarte w niej treści przystosowano do oglądania zarówno w pozycji poziomej, jak i pionowej, zaś długość pojedynczego odcinka nie może przekraczać 10 minut. Usługa powstała po to, aby wypełnić wolny czas w podróży do pracy czy w trakcie przerwy na lunch. I pomimo miernego startu zdaje się spełniać swoją rolę więcej niż zadowalająco – aż 80% użytkowników kończy oglądać rozpoczęty seans.
W trakcie wywiadu Katzenberg przyznał także, że przeceniono rolę kanałów informacyjnych. Okazało się, że te nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem i wiadomości serwowane w usłudze nie są tak ważne dla społeczności, jak mogło się wydawać.
Źródło: hollywoodreporter.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1970, kończy 54 lat