Nie ustają wciąż dyskusje na temat doboru obsady do filmu Doctor Strange. Mowa przede wszystkim o roli Tildy Swinton, która wciela się w Przedwiecznego, będącego w oryginale Azjatą. Marvel został oskarżony o "wybielanie" postaci, co ostatnio jest dość modnym zarzutem, jednak dyrektor Marvel Studios postanowił się do nich odnieść.
- Wszystkie decyzje dotyczące naszych filmów, Doctora Strange'a w szczególności, wynikają z artystycznych powodów, nie politycznych. I tyle. Zawsze wierzyłem w to, że filmy mogą przekraczać granice i pozwalać innym identyfikować się z tymi postaciami i zawsze wynika to z artystycznych pobudek. Obsadzenie Przedwiecznego było kluczowym tematem podczas pracy nad historią. Nie chcieliśmy grać stereotypami, z którymi spotkaliśmy się w komiksach, niektórych sprzed 50 lat. Pomyśleliśmy, że zmiana płci postaci będzie świetnym pomysłem. Otworzyło nam to masę możliwości, dało nam świeże spojrzenie na postać. Dlaczego nie zrobić z najmądrzejszej postaci w Uniwersum kobiety zamiast mężczyzny? Z podobnych powodów zmieniliśmy też inne postaci - Chiwetel Ijofor gra Barona Mordo, a postać Wonga, kluczowa w komiksach, zagrana została przez Benedictwa Wonga, który unowocześnił tą postać, a jego talenty widzowie poznają, gdy zobaczymy więcej materiałów z filmu.
Czytaj także: FX zamawia kolejną antologię Ryana Murphy’ego pt. Feud Gdy już mowa o artystycznych decyzjach, Kevin Feige odniósł się także do plotki, że studio szuka tylko i wyłącznie kobiety do wyreżyserowania Captain Marvel. Według dyrektora Marvel Studios nie jest to prawda, choć rzeczywiście prowadzą rozmowy przede wszystkim z płcią piękną. Ważny jest jednak talent i to dlatego Marvel postanowiło rozpocząć współpracę z Ryanem Cooglerem przy Black Panther.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj