Premiera dokumentu Spacey: Bez maski sprawiła, że o aktorze (a przede wszystkim oskarżeniach o molestowanie seksualne pod jego adresem) znów zrobiło się głośno. Mimo to, wiele gwiazd Hollywood stanęło po jego stronie, w tym Sharon Stone i Liam Neeson. Sam gwiazdor postanowił za to znów skomentować "cancel culture" w mediach. Choć nie sądzi, by Hollywood oferowało przebaczenie, to wierzy, że strach rozprzestrzeniany przez to zjawisko w końcu zacznie zanikać.
Kevin Spacey: nie ma miejsca na przebaczenie w Hollywood
Kevin Spacey w rozmowie dla The Lex Fridman Podcast stwierdził:
Aktor podsumował, że nie chodzi nawet o samą branżę rozrywkową, a o czasy, w których żyjemy. Jego zdaniem to nie pierwszy raz w historii, gdy coś takiego się dzieje. Następnie odniósł do oskarżeń, które pojawiły się po premierze Spacey: Bez maski. Choć przyznał, że czasem nie zachowywał się odpowiednio, to nie zamierza przepraszać za fałszywe oskarżenia.
Źródło: hollywoodreporter.com