
Liam Neeson na początku lutego znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak w jednym z wywiadów podzielił się bolesną historią z przeszłości. Aktor zdradził, że jego bliska znajoma została przed laty zgwałcona przez (co wyraźnie zaznaczył) czarnoskórego mężczyznę. Dodał też, że w tamtym czasie przepełniała go ogromna nienawiść i miewał chwile, w których chciał dokonać mordu na przypadkowym czarnoskórym, czego dzisiaj bardzo się wstydzi. Wypowiedź Neesona została odebrana jako przejaw rasizmu, uroczysta premiera filmu Cold Pursuit na czerwonym dywanie została odwołana, a internauci zalali aktora prawdziwą falą krytyki. Pisaliśmy o tym tutaj.
Teraz, po blisko dwóch miesiącach od wybuchu tej sprawy, Neeson ponownie wraca do tematu. Aktor postanowił wystosować przeprosiny i skierować je do wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni jego słowami. Jak czytamy w jego nowym oświadczeniu:
Przypomnijmy, że wcześniejszą linią obrony aktora było wyjaśnienie, że gdy opamiętał się po całej sytuacji, jego samego także zszokował ten popęd, ponieważ nie jest tego typu człowiekiem. Aktor zdradził, że sam dorastał w miejscu przepełnionym nienawiścią i że zdaje sobie sprawę, że zemsta nie jest rozwiązaniem. Stwierdził, że po wszystkim szukał pomocy w rozmowie z bliskimi przyjaciółmi i spowiedzi. Pochwalił również przyjaciółkę, którą z wielką siłą i odwaga poradziła sobie z całą sytuacją. Wielokrotnie podkreślał także, że nie jest rasistą i zachowałby się pewnie podobnie, gdyby napastnikiem był biały Irlandczyk.
Źródło: deadline.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Co o tym sądzisz?