Liga Sprawiedliwości – Zack Snyder ostro o swojej wizji i zabijającym Batmanie

Zack Snyder w czasie rozmowy z fanami ujawnił wiele kwestii związanych ze swoimi pomysłami na film Liga Sprawiedliwości - reżyser odniósł się m.in. do wersji reżyserskiej.

Autopromocja

Autopromocja

Zack Snyder w czasie rozmowy z fanami ujawnił wiele kwestii związanych ze swoimi pomysłami na film Liga Sprawiedliwości - reżyser odniósł się m.in. do wersji reżyserskiej.

Reklama

Piotr Piskozub 25 marca 2019 o 14:30

Tagi: Liga Sprawiedliwości

Piotr Piskozub 25 marca 2019 o 14:30

Tagi: Liga Sprawiedliwości

Reklama

Zack Snyder systematycznie ujawnia w sieci swoje pierwotne plany na film Justice League - tym razem uczynił to w trakcie kolejnej sesji Q&A. Jeden z fanów wykazał się dużą odwagą, gdy zapytał o to, "co się, do cholery, stało?". Oto odpowiedź reżysera:

To jest dobre pytanie... Pierwsza wersja Ligi Sprawiedliwości, którą napisaliśmy z Chris Terrio - nawet jej nie nakręciliśmy... Właściwy pomysł, naprawdę ciężki pomysł, przerażający pomysł nie został zekranizowany, bo ludzie w studiu powiedzieli: To jest szalone!

Snyder kontynuuje:

Prawda jest taka, że sekwencja koszmaru w filmie zawsze była tym moim pomysłem, który miał ewentualnie wytłumaczyć to wszystko... To kończyło się w dalekiej przyszłości, gdy Darkseid przejął władzę na Ziemi, a Superman uległ potędze Równania Anty-Życia (formuły, za pomocą której złoczyńca zamieniał w komiksach wrogów w mentalnych niewolników - przyp. aut.). W tym świecie przetrwało tylko kilku herosów - ciągle walczyli. Batman zerwał porozumienie z Cyborgiem, gdyż coś się wydarzyło... Pracowali nad równaniem, by przenieść w czasie Flasha, aby ten poinformował o całej sprawie Bruce'a...

Reżyser wyjawił, że Lois Lane miała być "kluczem", o którym Flash mówi Wayne'owi - gdyby umarła, Superman faktycznie poddałby się Równaniu Anty-Życia.

Fani emocjonalnie reagowali również na słowa Snydera na temat faktu, że ekranowy Batman zabija:

Ktoś do mnie przyszedł i mówi: Batman zabił człowieka. Ja na to: Kur..., naprawdę? Obudź się, kur..., człowieku! (...) Kiedy już stracisz z tym pier... filmem swoje dziewictwo, a potem ktoś podchodzi do ciebie i twierdzi, że ten superbohater by czegoś nie zrobił, odpowiadam: Mówisz poważnie? (...) To fajny punkt widzenia: moi herosi są niewinni, nie zabijają. Fajnie. Tylko wtedy żyjesz w jakimś pier... świecie marzeń.

Snyder dodał jeszcze, że "też ma nadzieję" na ukazanie się reżyserskiej wersji produkcji. Zwracając się w kierunku w swojej żony Debbie stwierdził:

Czy to właściwe? Czy to odpowiednie, że mam na to nadzieję? Tak myślę...

Gdy ktoś z widowni zaczął domagać się wypuszczenia reżyserskiej wersji filmu, Snyder dodał:

Ach tak... Działania wywrotowe... W porządku.

Zobacz także: