

Casting Halle Bailey do roli Małej Syrenki wywołał niemałe kontrowersje ze względu na kolor skóry aktorki. Jodi Benson, która użyczała głosu oryginalnej Arielce, była jedną z tych osób, które broniły decyzji Disneya. Jej zdaniem to, co naprawdę się liczy, to serce i duch postaci. Reżyser aktorskiej Małej Syrenki widział to jednak trochę inaczej.
Rob Marshall twierdzi, że dla niego najważniejszy był głos Arielki. W odpowiedzi na negatywne komentarze internautów wyjaśnił, w jaki sposób wybór padł właśnie na Halle Bailey.
Mała Syrenka - reżyser broni castingu
Rob Marshall powiedział Deadline:
Mała Syrenka - przesłuchano wiele osób do roli Arielki
Reżyser aktorskiej Małej Syrenki dodał, że gdy Bailey po raz pierwszy zaśpiewała Part of Your World, rozpłakał się, ponieważ było w tym występie tyle emocji.
Rob Marshall wyjaśnił też, że Arielka to wymagająca rola, bo postać jest jednocześnie niewinna i wrażliwa, uparta i silna, dążąca do celu za wszelką cenę i radosna. Bailey była ich pierwszym wyborem, ale po jej castingu przesłuchali jeszcze wiele osób i nikt nie był tak dobry, jak ona. W końcu więc zrobili z nią test ekranowy, który wypadł świetnie i utwierdził ich w przekonaniu, że znajdą lepszej Małej Syrenki.
Źródło: https://comicbook.com


