Mniej Castiela w siódmym sezonie
Po szokującym finale szóstej serii Supernatural, fani nie dość, że muszą czekać kilka miesiący na dalszy ciąg, to jak się okazuje rzadziej będą widywali swojego ulubionego anioła. Misha Collins nie podpisał bowiem kontraktu na regularne występy w kolejnym sezonie.
Po szokującym finale szóstej serii Supernatural, fani nie dość, że muszą czekać kilka miesiący na dalszy ciąg, to jak się okazuje rzadziej będą widywali swojego ulubionego anioła. Misha Collins nie podpisał bowiem kontraktu na regularne występy w kolejnym sezonie.
Jak dowiedziało się TVLine aktor grający Castiela od tej pory będzie pojawiał się tylko gościnnie, nie zaś jak w piątej i szóstej serii - regularnie. Twórcy serialu jednak nie podają wytłumaczenia takiej decyzji. - W Supernatural ciągle ktoś przychodzi i odchodzi, z wyjątkiem Sama i Deana oczywiście - mówi Sera Gamble, producentka wykonawcza. - Uwielbiamy Mishę. Kochamy postać Castiela. Ta postać rozrosła się i poszła w tak nieoczekiwanym kierunku właśnie dzięki niemu.
Sytuacja ta dziwi tym bardziej, że anioł w piaskowym płaszczu od szóstego sezonu stał się nieodłączną częścią serialowej mitologii, a w jego finale odegrał chyba najważniejszą rolę. Czy zatem jest to świadoma decyzja twórców, czy kolejne cięcia budżetowe?
Już dziś jednak wiadomo, że Collins powróci przynajmniej w premierowym odcinku siódmej serii serialu, która rozpocznie się tej jesieni.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1982, kończy 42 lat