Jedną z najważniejszych zapowiedzi, jaką firma NVIDIA poczyniła na tegorocznych targach CES w Las Vegas, była obietnica upowszechnienia telewizorów obsługujących technologię G-Sync. Dzięki niej odbiornik może synchronizować częstotliwość odświeżania obrazu z częstotliwością pracy kart graficznych NVIDII, co niweluje efekt tzw. rwania obrazu. Nic dziwnego, że po monitory kompatybilne z tą technologią chętnie sięgają gracze pecetowi. Niestety, do niedawna nie stosowano jej w telewizorach. NVIDA chce to zmienić, dlatego zachęca producentów do wdrażania tego rozwiązania do telewizorów. W sprzedaży jest już m.in. gamingowy telewizor od HP, który obsługuje G-Sync. A już wkrótce z tej technologii skorzystają posiadacze OLED-ów od LG.

Na szczęście firma nie wprowadzi G-Synca wyłącznie do nowych urządzeń, wdroży ją za sprawą aktualizacji systemowej do OLED-ów z 2019 roku. Na liście modeli obsługujących wspomnianą funkcję znalazły się 55- i 65-calowy model E9 oraz 55-, 65- i 75-calowy model C9.

Zobacz także:

-

Dell zaprojektował 55-calowego OLED-a dla graczy

-

NVIDIA zaprezentowała nowe tytuły korzystające z ray tracingu [GALERIA]

Warto zauważyć, że to nie jedyne technologie, które mogą przypaść do gustu pecetowcom zainteresowanym OLED-ami od LG. Telewizory OLED charakteryzują się bardzo niskim opóźnieniem sygnału wejściowego, dzięki czemu błyskawicznie reagują na działania gracza. Input lag w przypadku treści 1044p wynosi 6 sekund, a w przypadku treści 4K – 13 sekund. Oprócz tego gracze otrzymają do dyspozycji technologię dźwięku przestrzennego Dolby Atmos oraz OLED-ową matrycę kompatybilną ze standardami HDR10 oraz Dolby Vision.