Droższe gry na Nintendo Switch to nie standard - komentuje firma
Nintendo dołączyło do tych wydawców, którzy za swoje tytuły nie żądają już 60 dolarów tylko o 10 dolarów więcej. Nintendo zaznaczają jednak, że nie będzie to regułą.
Nintendo dołączyło do tych wydawców, którzy za swoje tytuły nie żądają już 60 dolarów tylko o 10 dolarów więcej. Nintendo zaznaczają jednak, że nie będzie to regułą.
Od wczoraj wiemy, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jest pierwszą produkcją Nintendo, która została wyceniona na 70 dolarów. Poprzednie gry tego wydawcy kosztowały o 10 dolarów mniej. Nowa polityka cenowa nie jest zaskoczeniem, bo wcześniej na identyczną podwyżkę zdecydowały się m.in. EA, Microsoft czy Sony. Nintendo i tak długo wzbraniało się przed ustaleniem nowej sugerowanej ceny detalicznej dla swoich gier, ale w końcu to musiało się stać.
70 dolarów za grę Nintendo nie będzie standardem - zapewnia korporacja
Redakcja Game Informera postanowiła dopytać, czy firma stosować będzie sztywne zasady jak konkurencja i każda gra wydawcy będzie oferowana w tej samej, droższej cenie. Odpowiedź zaskakuje. Otóż jak zapewnia Nintendo, cena 70 dolarów za produkcję first party nie będzie wyznacznikiem ani standardem. Japończycy deklarują, że będą określać sugerowaną cenę detaliczną dla każdego z produktów Nintendo indywidualnie.
Aktualnie The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom w polskim eShopie dostępna jest w tej samej sugerowanej cenie, jak premierowe wydanie The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Nie wiadomo jednak, czy ta cena ostatecznie ulegnie zmianie.
Źródło: Game Informer
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat