Fani zapytali producentów i aktorów, jak długo chcieliby kontynuować pracę na planie Teorii wielkiego podrywu. Jim Parsons wcielający się w Sheldona odpowiedział, że przynajmniej 10 kolejnych lat. Taka odpowiedź i plany nie dziwią. The Big Bang Theory to najchętniej oglądana komedia w USA, a jej widownia ciągle rośnie. W sezonie 2012/13 przekroczyła nawet 20 mln widzów. Nie dziwi więc, że plany na przyszłość serialu są bardzo duże.
Podczas spotkania z fanami nie zabrakło pytań o związek Sheldona i Amy. Chuck Lorre - twórca komedii stacji CBS - powiedział, że razem ze scenarzystami cały czas rozważa się pomysł na skonsumowanie ich związku. Parsons zażartował, że razem z Bialik (Amy) nie mogą się już doczekać prób takiej sceny.
Kaley Cuoco zapytana o przeżycia związane z organizacją popularnego flash moba na planie "TBBT" powiedziała lekko żartując, że był to najlepszy moment jej życia. Z kolei Johnny Galecki podkreślał, że na planie serialu panuje świetna atmosfera i przyjaźń pomiędzy aktorami oraz ekipą produkcyjną. Swoje słowa zaadresował głównie do producenta wykonawczego - Stevena Molaro - którego określił "bijącym sercem całego serialu".