Pierwsze recenzje filmu Alien: Covenant trafiły już do sieci. W chwili powstawania tego tekstu produkcja osiągnęła poziom 66 w zestawieniu portalu Metacritic (przy uwzględnieniu 13 recenzji), a także posiada średnią 6,6/10 na portalu Rotten Tomatoes (79% z 43 recenzji ma wydźwięk pozytywny). Większość tekstów ma jednak mieszane zabarwienie. Oto fragmenty niektórych opinii:

Entertainment Weekly: Tak, jak Star Wars: The Force Awakens nawiązało do oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen, Alien: Covenant osiąga sukces wszędzie tam, gdzie jest mu blisko do pierwszego filmu z sagi. Twórcy robią to tak zgrabnie, że przypominasz sobie, dlaczego pokochałeś całą sagę. Sęk w tym, że nawet najlepiej wykonane ponowne wykorzystanie pewnych pomysłów jest nadal ponownym wykorzystaniem pewnych pomysłów.

The Guardian: To kompilacja wszystkich najstraszniejszych momentów z całej sagi. Paradoks polega jednak na tym, że nie masz żadnych trudności z ich rozpoznaniem i nie zaskoczą cię one, chyba, że nie widziałeś poprzednich części. To dobry pomysł na film, jest tu potencjał, niektórzy aktorzy doskonale sobie radzą. Ale czy cała franczyza na pewno zmierza we właściwym kierunku?

New York Daily News: Ponownie dowodząc swojego mistrzostwa w budowaniu ekranowego napięcia, Ridley Scott połączył w zasadzie ze sobą trzy filmy: Alien, Prometheus i Aliens. I nie ma się czemu dziwić - to w końcu jedne z najważniejszych elementów całej franczyzy. Gorzej jednak, że ta mieszanka nie chwyci cię za serce jak poprzednie części.

Uproxx: Aktorsko to mamy tutaj na papierze prawdziwą konstelację gwiazd. No i Michael Fassbender jest kapitalny jako Walter. Nowa ekipa! Rozrywka! Ale potem pojawia się David i musimy jeszcze raz oglądać Prometheus. David - zabójca dobrej zabawy...

HeyUGuys: Prometeusz miał coś w rodzaju ambicji na poziomie narracyjnym; film Alien: Covenant należy potraktować jednak jako osobne dzieło o umiejętności przetrwania w trudnych warunkach i na tym poziomie sprawdza się on świetnie.

Den Of Geek: Zamiast kłaść fundamenty pod przyszłość całej franczyzy, ten film zanurza się w przeszłości, próbując odtworzyć te emocje, które towarzyszyły seansom pierwszych produkcji z sagi - dodano tu jednak kilka nowych zabiegów, a krew na pewno rozbryzguje się bardziej widowiskowo.

Comic Book Resources: Alien: Covenant to prawdopodobnie nie jest film, jakiego oczekiwaliście. No tak, jest to krwawy horror, mamy tu kino akcji, potwory żywcem wyjęte z koszmarów i kopiącą tyłki bohaterkę. O dziwo jednak jest tu jeszcze więcej dobrych elementów. To także opowieść o wierze i sile tej wiary - to chwyta za serce. Dużo tu także takich dziwactw, które sprawiają, że jestem pod wrażeniem.

Zobacz także: Neomorph - oto nowy stwór z filmu Obcy: Przymierze

Alien: Covenant wejdzie na ekrany polskich kin w najbliższy piątek, 12 maja.