Reklamy brutalnych gier znikają ze sklepów w USA. To reakcja na ostatnie strzelaniny
Sieć sklepów Walmart rezygnuje z reklam brutalnych gier, a dwie amerykańskie stacje telewizyjne odwołały relację z turnieju w Apex Legends. To reakcja na wydarzenia, do których doszło w miastach El Paso i Dayton.
Sieć sklepów Walmart rezygnuje z reklam brutalnych gier, a dwie amerykańskie stacje telewizyjne odwołały relację z turnieju w Apex Legends. To reakcja na wydarzenia, do których doszło w miastach El Paso i Dayton.
W miniony weekend w miastach El Paso i Dayton w USA doszło do strzelanin, w których zginęło 29 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Po raz kolejny pojawiły się głosy pewnych amerykańskich polityków, którzy uważają, że winę za te tragiczne wydarzenia ponoszą m.in. brutalne gry. W Stanach Zjednoczonych już teraz można zauważyć próby ograniczania ich wpływu na młodych odbiorców, chociaż badania (przeprowadzone m.in. przez naukowców z Oxfordu) nie znalazły związku między wirtualną przemocą i agresją wśród nastolatków.
Ze sklepów sieci Walmart znikną reklamy brutalnych gier, a w szczególności strzelanin FPP i TPP. Odwołane mają zostać też wszystkie wydarzenia związane z tego typu produkcjami. W krążącej po internecie wiadomości do pracowników wspomina się też o... wyłączaniu wideo z polowań w sekcji sportowej. Co ciekawe jednak, Walmart nie zamierza rezygnować ze sprzedaży broni.
Na wydarzenia w El Paso i Dayton zareagowały też stacje telewizyjne ESPN News i ABC, które miały przedstawić relację z niedawnego turnieju w Apex Legends. Ostatecznie z planów tych zrezygnowano - właśnie z uwagi na ostatnie strzelaniny.
Źródło: twitter.com, ign.com, metro.co.uk / fot. EA
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat