Stany Zjednoczone i Kanada zanotowały 8% wzrost przychodów. Największy wpływ na to miał film Jurassic World, który przyniósł za oceanem 652 mln dolarów. Zaraz za nim uplasowały się Star Wars: The Force Awakens, które w 2015 roku uzbierały 651 mln dolarów (do dziś 935 mln dolarów) oraz Avengers: Age of Ultron z 459 mln dolarów i animacja Inside Out z 356 mln dolarów na koncie. Na piątym miejscu są “Szybcy i wściekli 7” z $353 mln.

Wydawałoby się, że był to rok, który należał do Disney, gdyż trzy z pięciu filmów w tym krótkim zestawieniu należało właśnie do tej wytwórni. Jednak prawdziwym wygranym zeszłorocznego wyścigu o palmę pierwszeństwa pośród studiów filmowych był Universal, który uzyskał w domu łącznie 2,444 mld dolarów 164 mln dolarów więcej niż Disney. Na trzecim miejscu uplasował się Warner Bros., który musiał wypuścić aż 26 nowości kinowych, by dorobić się 1,603 mld dolarów (Universal miał ich 21, a Disney 11). Stawkę zamyka 20th Century Fox z 1,302 mld dolarów i Sony / Columbia z 966 mln dolarów.

Zobacz także: Pierwsze zdjęcie z hollywoodzkiego Ghost in the Shell

Nieoceniony wpływ na witalność kas kinowych w Ameryce Północnej mają obecnie nastolatkowie (12-17 lat), którzy odwiedzili w zeszłym roku kina średnio 7,3 raza. Wyprzedzili tym samym znacząco grupę wiekową 18-24 lat, która w przeliczeniu na jednostkę była w kinie niespełna 6 razy.

Młodzież stanowi dziś 8% nabywców biletów kinowych. Tym samym studia filmowe coraz większe środki przeznaczają na marketing w mediach cyfrowych.

Okazuje się również, że niewiele ale jednak większy wpływ na przychody w branży mają kobiety. Choć są one 51% widowni to w stu najbardziej dochodowych filmach, tylko 28.1% ekranowych bohaterów stanowiły przedstawicielki płci pięknej.

Największy wzrost odnotowano w Azji. Jest to aż 13% w porównaniu do roku 2014. I tak w Ameryce Północnej przychody stanowiły 11 mld dolarów, a już w Chinach 6.8 mld dolarów. Tym samym coraz mocniej ziszcza się wizja Boba Igera (CEO Disney), który niezachwianie wierzy, iż Państwo Środka prędzej niż wszyscy sądzą, zdominuje Stany Zjednoczone. Co ciekawe, reszta świata zanotowała spadek z 21,2 mld dolarów w roku 2014, na 20,2 mld dolarów w 2015.