"Kursk" to polska gra szpiegowska z widokiem z pierwszej perspektywy, której fabuła związana będzie z zatonięciem rosyjskiego okrętu podwodnego Kursk i kontrowersyjnymi działaniami Rosji związanymi z wydarzeniami po tamtym incydencie. Pomysł to oryginalny, który może się sprawdzić, gdyż sprawa zatonięcia Kurska ciągle jest niejasna i pełna teorii spiskowych, ale czy Jujubee nie ugnie się presji?

Czytaj także: "Kursk" - zobacz pierwszy teaser nowej polskiej gry 

Co podoba się jednym, nie musi podobać się innym. Tak jest w przypadku gry "Kursk", która wzbudziła falę niezadowolenia pośród rosyjskich graczy. Gracze dali upust swojej frustracji pod oficjalnym zwiastunem gry na kanale YouTube. Możemy tam przeczytać m.in. takie komentarze:

A może by tak survival o 11 września w Stanach Zjednoczonych? Albo symulator samobójczego lotu bombowcem w centrum Nowego Jorku?

Myślę, że Polska już wystarczająco długo była suwerennym państwem. Czas, aby wróciła do normalnego stanu - rosyjskiej prowincji.

Pojawiają się także bardziej negatywne komentarze uderzające w wydarzenia związane z Katyniem i katastrofą smoleńską:

Genialny pomysł, Polacy, aby zarobić kasę. Oferuję kilka innych pomysłów: "Katyń", "Wołyń pod bandery", "Pijany na Smoleńsku".

A może gra pt. "Katyń - zastrzel polskich oficerów"?

Również poczytne rosyjskie media opiniotwórcze krytykują studio Jujubee za ich "Kursk". Komsomolskaja Prawda napisała:

Nie możemy pozostać obojętni na teaser: kto może wytrzymać scenę, w której głowa nurka jest rozdarta od ognia, a twarz zniekształcona w grymasie bólu i strachu? [...] Tragedia Kurska  jest zbyt wąskim tematem. Wszystkie te wydarzenia miały miejsce w obrębie łodzi podwodnej i nie dotknęły milionów ludzi. Dlatego zapowiedź gry wideo odbieramy negatywne. - czytamy na łamach gazety.

Czy wobec fali krytyki płynącej zza naszej wschodniej granicy studio Jujubee powinno zawiesić produkcję lub całkowicie z niej zrezygnować?

Marketingowo już wygrali, o grze "Kursk" mówi się coraz więcej.