Rozwijanie portfolio telewizorów QLED 4K i 8K wyszło Samsungowi na dobre. Według najnowszych badań sprzedaży detalicznej po sprzęty koreańskiego producenta sięga co czwarty konsument zainteresowany zakupem telewizora.
Choć urządzenia wykorzystujące technologię QLED nie należą do najtańszych, według Samsunga to dzięki nim firmie udało się wypracować pozycję lidera na rynku telewizyjnym. Najnowsze badania opublikowane przez polski oddział korporacji dowodzą, że w pierwszym półroczu 2019 roku co czwarty telewizor sprzedany w naszym kraju pochodził od Samsunga. Równie dobry wynik udało się uzyskać na rynku globalnym, na którym udziały marki przekroczyły poziom 30%.
Przedstawiciele Samsunga uważają, że kluczem do sukcesu okazała się dywersyfikacja oferty. Obecna generacja QLED-ów 4K składa się z pięciu serii (Q90, Q85, Q80, Q70 oraz Q60), a najmniejsze odbiorniki wykorzystujące technologię kropek kwantowych mają przekątną 43”. Dzięki temu Samsung był w stanie dotrzeć ze swoimi topowymi produktami do tych klientów, którzy nie są gotowi przesiąść się na sprzęty pracujące w wyższych rozdzielczościach.
Z drugiej strony Samsung znalazł sposób na to, aby przekonać odbiorców do zakupu wielkoformatowych wyświetlaczy. Korporacja wprowadziła ostatnio m.in. systemy skalowania obrazu czy Tryb Ambient, który zamienia telewizor w tablicę do wyświetlania zdjęć, obrazów czy dekoracji, które to mają odpowiadać za wzrost zainteresowania wielkoformatowymi odbiornikami. Ponadto na rynku konsumenckim pojawiły się pierwsze odbiorniki 8K wykorzystujące sztuczną inteligencję do przeskalowywania obrazu. Dzięki tym algorytmom nawet materiały w Full HD wyglądają przyzwoicie na dużych telewizorach.
Wyniki sprzedażowe z pewnością napawają Samsunga optymizmem, ale można z nich wyciągnąć także wnioski na temat kondycji całego rynku. Z jednej strony widzimy bowiem, że małe telewizory nadal mają się dobrze i jeszcze przez kilka lat będą aktywnie rozwijane przez topowych producentów. Z drugiej zaś odbiorniki o przekątnych 55” i większych zyskują na popularności, a wraz z nimi - wysokie rozdzielczości. Co pozwala mieć nadzieję, że w niedalekiej przyszłości producenci treści w końcu zaczną odchodzić od Full HD i na poważnie wezmą się za dystrybucję materiałów 4K.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h