fot. Toho Studios

Japoński Godzilla doczeka się nowego filmu. Potwierdzono, że Takashi Yamazaki ponownie stanie za kamerą jako reżyser, pracując na podstawie własnego scenariusza. Japońskie media informują, że filmowiec odrzucił wiele propozycji, by kontynuować opowieść o Królu Potworów. Media zakładają, że to były propozycje z Hollywood po tym, jak branża oszalała na punkcie jego hitu o potworze.

Godzilla Minus One - kontynuacja

Podczas promocji Godzilla Minus One reżyser wielokrotnie podkreślał, że chciałby stworzyć film, w którym Król Potworów zmierzy się z innym potworem. W wywiadzie dla japońskiego Cinema Today Yamazaki przyznał, że nie może jeszcze ujawnić szczegółów dotyczących nowego projektu, ale potwierdził, że zrezygnował z wielu atrakcyjnych ofert. W raporcie VG+ ujawnił również, że nawet spotkał się z Kevinem Feige, czyli szefem Marvel Studios.

Yamazaki zdaje sobie sprawę, że sukces jego poprzedniego filmu to miecz obosieczny, ponieważ teraz ciąży na nim ogromna presja, a oczekiwania wobec kolejnego dzieła są niezwykle wysokie.

Chociaż mówi się o nowym filmie jako kontynuacji Godzilla Minus One, to jedynie robocze określenie – oficjalnie nie ujawniono jeszcze żadnych szczegółów na temat projektu. 

Godzilla Minus One jest uznawany za jeden z najlepszych filmów 2023 roku i najlepszy film o potworze w historii. Zdobył Oscara w kategorii najlepsze efekty specjalne.

Zobacz także:

-

Na weekend

MonsterVerse ma 10 lat. Godzilla zasługuje na więcej

-

Godzilla i Kong: Nowe imperium online - kiedy premiera w Max? Jest data