fot. Warner Bros.
W czasopismie przygotowano obszerny artykuł na temat Tenet z wypowiedziami osób pracujących przy superprodukcji. To właśnie stąd pochodzą nowe i na pewno dla wielu widzów zaskakujące informacje.
Jennifer Lame, montażysta Tenet wyjawia, że ten film ma mniej niż 300 scen z efektami komputerowymi. Artykuł wspomina też słowa samego Christophera Nolana na ten temat. Przypomnijmy, że wcześniej mówiono o jednej scenie wybuchu wielkiego Boeinga. Nolan zdecydował się rozwalić prawdziwy samolot. Wszystko chciano osiągnąć metodami praktycznymi, stworzonymi na planie.
Dla porównania Interstellar miał 850 ujęć z efektami komputerowymi. Natomiast Avengers: Koniec gry miał 2500 ujęć z efektami komputerowymi z łącznej liczby 2700.
Tenet - premiera w polskich kinach 27 sierpnia.
Źródło: screencrush.com